Czego włoskiego nauczyła mnie rodzina?
Dziś podeszłam do tematu zupełnie na odwrót. To tekst nie o tym, jak uczyć dzieci żyć po włosku, tylko o tym, jak one nauczyły mnie włoskiego podejścia. Gdy jestem we Włoszech, mam energię nie do wyczerpania. Zastanawiałam się dziś, dlaczego tak jest? I wyszło mi z tych rozważań, że... ...to wszystko dlatego, że cieszy mnie to, co jest wokół. Bo czuję, że jestem na właściwym miejscu ...