Wspaniale, że tu jesteś i chcesz się uczyć włoskiego!

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że mogę Ci pokazać nową interaktywną wersję Asystenta Językowego dla początkujących. To prawdziwa perełka :)

Od razu muszę Cię uprzedzić, że moje kursy i materiały do nauki włoskiego mocno odbiegają od tego, co znasz ze szkoły i typowych kursów językowych, gdzie króluje wypełnianie kserówek, nudne zadania domowe, odgrywanie mało realnych scenek, wytykanie błędów, ocenianie i zawalanie głowy słówkami, zamiast edukowania, jak się uczyć skuteczniej, efektywniej i… przyjemniej.

Zastanów się…

I poczułeś, że łapiesz wiatr w żagle, ucząc się włoskiego?


I miałeś frajdę z wykonywania zadań, a
po każdym kolejnym chciałeś więcej?


Kiedy ostatnio poczułeś się jak wtedy,
gdy sączyłeś espresso przy barze, chłonąc wszystko, co się działo się wokół?


A gdybyś mógł się tak czuć codziennie przez kolejnych 30 lub nawet 60 dni?


Jak bardzo zmieniłoby się Twoje życie, gdybyś uczył się dla siebie i dla swojej przyjemności, bez sztucznej presji, że coś musisz albo powinieneś już umieć?

Czy wiesz, że...

…15 minut nauki włoskiego codziennie, to aż 7,5 godzin w miesiącu? W tym czasie można się nauczyć mnóstwa konkretnych rzeczy.

…to już nie szkoła, to Twoje życie. A Ty zamiast uczyć się dla kogoś, teraz możesz, po prostu, zainwestować w siebie.

…to naprawdę możliwe, by kontakt z włoskim działał u Ciebie jak kawa. By wzbudzał entuzjazm, poprawiał humor, dodawał energii i by przypominał Ci, że możesz poczuć się jak we Włoszech, dokładnie tam, gdzie jesteś. 

…by spełnić marzenie, nie wystarczy zacząć, ale i WYTRWAĆ. Wierzę, że po 30-60 dniach wspólnej nauki i wciągającego kontaktu z językiem włoskim (30 dni po 30min. lub 60 dni po 15min.), stanie się on, po prostu, częścią Ciebie.

Włoski Asystent Językowy "W Podróży" jest dla Ciebie jeśli chcesz…


…ruszyć z kanapy i chociaż przez kilkanaście minut każdego dnia robić coś ciekawego po włosku


…zobaczyć, że KAŻDA MINUTA świadomie z włoskim spędzona ma sens

każdego dnia robić krok do przodu i widzieć tego efekty

…by kontakt z włoskim działał u Ciebie jak kawa, by wzbudzał entuzjazm i poprawiał humor

…przekonać się, że nie potrzebujesz ekstra umiejętności
tylko innowacyjnego podejścia, pozytywnego nastawienia i regularności

…choć przez chwilę poczuć się jak we Włoszech, tam, gdzie teraz jesteś


Każdego dnia Twojej nauce towarzyszyć będą fragmenty filmów, włoskie piosenki, wywiady z mieszkańcami włoskich miast, zabawy, quizy,  aplikacje itp. Wszystko po to, by zaangażować wszystkie Twoje zmysły, sprawić, że będziesz lepiej zapamiętywać tak, by móc automatycznie korzystać z poznanych wyrażeń W PRAKTYCE – bo tylko taka nauka ma sens.

Włoski Asystent Językowy “W Podróży” to łącznie:

 80 stron, a w tym:

6 autorskich ilustracji akwarelowych

kompletne materiały na 30-60 dni codziennej nauki 
(30 dni po 30 min. lub 60 dni po 15 min.)

objaśnienie metod i wskazówki, jak korzystać z Asystenta

checklista wszystkich zadań

karta motywacyjna

miejsce na własne notatki i spostrzeżenia

4 karty z załącznikami do zadań

5 kart z transkrypcją włoskich nagrań

3 karty z qr kodami do materiałów z zadań

 

 129 zł 

Już ponad 2100 osób korzysta z wersji "Włoskich Asystentów Językowych"

Chcę Ci powiedzieć, że do nauki włoskiego wracam… po raz… hmm nie wiem który, i tym razem wiem, że zostanę przy nim. Inaczej się uczę, wiem jakie jest moje “dlaczego” i uczę się w swoim tempie z Twoją pomocą. Rozpoczęłam drugą część Asystenta i bardzo Ci dziękuję za oba. Za Twoje podpowiedzi, zwiastuny, Il Processo, za wszystko. Kiedy myślę o mojej nauce, czuję ekscytację, wyrzut pozytywnych emocji. Tłumaczę mężowi niuanse wymowy, gestykuluję i chcę więcej. I mam pomysł, jak chcę, żeby moja nauka wyglądała. Bo już wiem, po wielu doświadczeniach, co się u mnie sprawdza, a co nie. Dziękuję raz jeszcze. 
(Ewelina, 35 lat)

Swego czasu za bardzo chciałam i się zniechęciłam do nauki włoskiego. Dlatego bardzo podoba mi się Twój Asystent, bo z jednej strony jest zabawa i przyjemna forma nauki, a z drugiej lekka presja, aby wykonać każdego dnia przypisane zadanie. To takie bodźce, których często mi brakuje. Dzięki nim sprawdzam siebie i to, czego się nauczyłam + czuję ekscytację “Co tam dziś będzie i czy może to znam” :) Pokuszę się o stwierdzenie, że Twoje zadania motywują mnie bardziej niż wtorkowe zajęcia z włoskiego, bo nie martwię się, że muszę już natychmiast być gotowa do rozmowy.
(Marta, 24 lat)

Chciałabym Ci podziękować za Włoskiego Asystenta. Dawno nie miałam takiej frajdy z wykonywania kolejnych zadań, włoskie radio zagościło u mnie na dobre (czuję się dzięki temu, jakbym była we Włoszech i słuchała wiadomości, sącząc espresso w barze. Dzisiejsza lekcja odnośnie aplikacji zmotywowała mnie do powtarzania słów na głos! Strasznie się cieszę, że trafiłam na Twój profil i niewiele myśląc, kupiłam Asystenta na cały miesiąc. Grazie, grazie, grazie!
(Monika, 42 l.)

Kim jestem i skąd pomysł na materiały do nauki włoskiego wszystkimi zmysłami, małymi krokami i każdego dnia?

To ja, Ania. Kiedyś zawodowo pilotowałam wycieczki po Włoszech, a od 9 lat zarażam włoskim duchem, organizuję podróże i dzielę się miłością do Italii właśnie tutaj - w internecie. Możesz lepiej mnie poznać na blogu i na Instagramie - serdecznie zapraszam Cię w te oba miejsca. Od dwóch lat cyklicznie prowadzę też kobiece, kameralne i oparte na relacjach kursy języka włoskiego - do tej pory osobiście przeprowadziłam przez tę przygodę ponad 340 fantastycznych kobiet. Od wielu lat kocham włoski całym sercem i to dlatego wciąż chce mi się go używać w praktyce. Metody, których nauczyła mnie szkoła, studia, kursy językowe prowadzone przez rodowitych Włochów, ani nie nauczyły mnie mówić, ani nie przełamały językowych barier. To podróże i codzienny kontakt z językiem, wyzwoliły we mnie chęć doskonalenia znajomości włoskiego. Chciałam jeszcze lepiej rozumieć, słuchać, mówić - i wciąż szukałam nowych, niekonwencjonalnych metod, by ten efekt osiągnąć. Miłość do Włoch dodawała mi odwagi, by używać włoskiego na co dzień. Zrozumiałam, że nauka języka może być… przyjemna! I krok po kroku odkrywałam, jaką frajdę daje. A także to, że im bardziej różnorodne zadania dobierałam, tym mocniej mnie wciągały. Tym samym, więcej zapamiętywałam, kojarzyłam, rozumiałam. I używałam w praktyce. Ty też tak możesz. Przeszłam tę długą i wyboistą drogę po to, by Tobie było dziś trochę łatwiej. Możesz zacząć… bawić się językiem, zamiast czuć się jak w szkolnej ławce. I każdego dnia robić drobne kroki, ale po czasie widzieć duże efekty. Nauczanie języka włoskiego łączę z wiedzą o tym, jak działa mózg dorosłego człowieka, jak najlepiej stymulować pamięć i jak w krótkim czasie wyciągnąć z nauki maksymalne owoce - to dzięki temu codzienne zadania trwają zaledwie KWADRANS. I ta formuła przynosi efekty. Bez ślęczenia godzinami nad "kserówkami", bez drogich podręczników i bez żmudnego "wkuwania". Jeśli od dawna myślisz o nauce włoskiego, to nie ma lepszego sposobu niż, po prostu, zacząć. Od dzisiaj. Krok po kroku. Dzień po dniu. Ani się obejrzysz, a zrobisz takich kroków 30, a potem 100, aż wreszcie przestaniesz je liczyć, bo język włoski, stanie się częścią Twojej codzienności. Częścią Ciebie.