Inspirująca włoszczyzna z niewłoskich blogów #3
Cykl wraca z przytupem. I, rzecz jasna, najciekawszymi inspiracjami w sieci! Wzgórza toskańskie, rzymskie parasole i sycylijskie autobusy. I całe morze Dobrej Kawy. Bardzo lubię wyławiać włoskie perły w sieci. Czuję się jak wtedy jak Kolumb i Amerigo Vespucci w jednym i do tego w kobiecej wersji. Dawno Wam nic nie serwowałam, za to złowionych pereł mam aż na zapas, stąd dziś, serwuję samą esencję Włoskiego Bakcyla. Niech inspiruje ...