Wybrzeże Amalfi to jedno z najpiękniejszych, ale też najbardziej oblężonych i najdroższych miejsc w Italii. Tu dowiesz się, jak zwiedzić to miejsce autentycznie, ze spokojem i bez rujnowania budżetu.
Porady dla podróżujących do Włoch znajdziesz we wpisie: Wszystko, co trzeba wiedzieć, jadąc do Włoch oraz Co zabrać na wyjazd do Włoch. Na blogu jest już także sporo wpisów dotyczących Kampanii i Neapolu. W tym poście zajmiemy się tylko Wybrzeżem Amalfitańskim.
Ale nie chcę Cię “zawalać” wiedzą, tylko zainspirować do własnego odkrywania tego terenu. W tym wpisie podam Ci wędkę, ale to ty złapiesz rybę :)
Czym, naprościej mówiąc, jest Wybrzeże Amalfi?
“Wybrzeże Amalfitańskie słynie z urody – srebrzyste skaliste klify, turkusowe morze, idylliczne rybackie wioski z piniowymi lasami i oliwnymi gajami. Jednym słowem: Włochy jak z albumu.“
Maria Carmen Morese
A przecież doszły Cię pewnie i takie słuchy, że Wybrzeże Amalfi to horrendalnie wysokie ceny, wiecznie zatłoczone drogi i uliczki pełne roszczeniowych turystów. Rozprawimy się z tym założeniem. Niniejszy przewodnik poprowadzi Cię przez Wybrzeze Amalfi tak, byś zobaczył “Włochy jak z albumu”.
I by rozkwitła w Tobie miłość do Kampanii, zamiast przerażenia korkami, znużenia tłumami i przytłoczenia cenami.
Znajdziesz tu kilkadziesiąt wskazówek, które ułatwią Ci samodzielne zorganizowanie takiej podróży, którą z satysfakcją będziesz mógł wspominać przez resztę życia.
Oto, co znajdziesz we wpisie:
- 1 Wybrzeże Amalfi – jak tu dotrzeć z Polski?
- 2 Wybrzeże Amalfi – jak się tu dostać z Neapolu?
- 3 Jak dojechać z Sorrento do Amalfi?
- 4 Jak dojechać z Salerno do Amalfi?
- 5 Kiedy jechać na Wybrzeże Amalfi?
- 6 Wybrzeże Amalfi – co warto zjeść, czego spróbować?
- 7 Cytryny z Amalfi
- 8 Wybrzeże Amalfi - co nietypowego warto zobaczyć?
- 9 Wybrzeże Amalfi. Gdzie warto się zatrzymać?
- 10 Positano
- 11 Praiano
- 12 Conca dei Marini
- 13 Amalfi
- 14 Atrani
- 15 Ravello
- 16 Wybrzeże Amalfi - najlepsze miejsca na bazę wypadową
- 17 Vico Equense
- 18 Meta di Sorrento
- 19 Agerola
- 20 Maiori
- 21 Kilka praktycznych porad przed rezerwacją noclegów
- 22 Wybrzeże Amalfi – porady dla zmotoryzowanych
- 23 Jeśli nie autem, to czym?
- 24 Wybrzeże Amalfi – jak się poruszać komunikacją publiczną?
- 25 Trzy wskazówki na koniec
Wybrzeże Amalfi – jak tu dotrzeć z Polski?
Wybrzeże Amalfi – jak się tu dostać z Neapolu?
- W Neapolu (pomiędzy lotniskiem a dworcem) kursuje specjalny autobus Alibus (od 6:30 do północy, co 30 min.) Można nim dojechać do dworca kolejowego, a stamtąd pociągiem dotrzeć do Sorrento lub Salerno. Czas przejazdu ok. 15-30 minut w zależności od pory dnia. Autobus odjeżdża co 15-20 minut w godzinach 7:00-22:00.
- Nie polecam korzystania z taksówki (drogo), chyba że rzeczywiście nie będziesz mieć żadnej alternatywy na dotarcie do celu.
- Z centrum Neapolu (Piazza Garibaldi) można już dojechać kolejką EAV Circumvesuviana linii NAPOLI-SORRENTO ze stacji Napoli Porta Nolana lub Napoli Piazza Garibaldi do Vico Equense i Sorrento (do Sorrento podróż trwa niewiele ponad godzinę). Bilet w jedną stronę z Neapolu do Vico Equense kosztuje ok. 3,5 €, a do Sorrento odrobinę więcej. Bilet w jedną stronę z Vico Equense do Sorrento kosztuje ok. 2 €.
Jak dojechać z Sorrento do Amalfi?
W Sorrento należy przesiąść się na którykolwiek z autobusów odjeżdżających w stronę Amalfi. Autobusy firmy SITA zatrzymują się bezpośrednio przy wyjściu z dworca, kursują często i przejeżdżają trasą przez: Positiano, Praiano i Conca dei Marini. Można również jechać autobusem przez Agerolę.
Trasa autobusu kończy się w Amalfi. Tam można przesiąść się np. na autobus, który jedzie w kierunku Salerno, a jego trasa wiedzie przez miasteczka: Maiori, Minori i Vietri sul Mare.
Jak dojechać z Salerno do Amalfi?
Ze stacji Napoli Centrale możesz dojechać do Salerno pociągiem Regionale Trenitalia (około 40 minut, koszt ok. 5 €). Z Salerno do Amalfi jeżdżą autobusy SITA (koszt biletu ok. 3 €). A już z Amalfi można dostać się autobusem jeszcze dalej, np. do Positiano.
Kiedy jechać na Wybrzeże Amalfi?
- wczesną wiosną lub na początku kwietnia – w tym czasie już rozpoczyna się sezon turystyczny, ale hotele wciąż mają nieco niższe ceny. W tak wczesnym sezonie najlepiej można poznać życie i zwyczaje mieszkańców Wybrzeża. Uliczki i plaże są niemal puste, a z lokali gastronomicznych ostają się tylko te najlepsze, w których zazwyczaj stołują się miejscowi – oni wiedzą, gdzie można zjeść naprawdę dobrze :)
- późną wiosną lub wczesnym latem – Wybrzeże Amalfi jest w tym okresie bardzo popularne wśród turystów, dlatego warto rezerwować hotele z wyprzedzeniem
- początek maja – od tego miesiąca zwykle można już kąpać się w morzu
- maj i czerwiec – w tych miesiącach spotkacie najwięcej autokarów i turystów z całego świata
- lipiec i sierpień – hotele są przepełnione, trudno o miejsca parkingowe, najwyższe ceny hoteli. Sierpień to miesiąc wypoczynku we Włoszech, więcej dowiecie się na ten temat tu: Sierpień we Włoszech – plusy i minusy włoskich wakacji. 14-15 sierpnia niemal w każdym miasteczku na Wybrzeżu można trafić na procesje z okazji l’Assunzione della Beata Vergine (Wniebowzięcia NMP), które zbiega się ze świętowaniem Ferragosto
- wrzesień – pod względem pogody to najlepszy miesiąc na podróż w ten rejon
- październik – często jest ciepło i przyjemnie, choć z pogodą bywa różnie. Niewątpliwym plusem są ceny – niższe niż w sezonie. W październiku wciąż jednak (nie zawsze, ale się zdarza) bywają tu takie temperatury, jak w maju w Polsce: 19-21 stopni, a woda w morzu czasem ma wyższą temperaturę niż nasz polski Bałtyk w środku lata
- od listopada do lutego – wiele hoteli i restauracji się zamyka, ale bez problemu znajdziecie nocleg i czynne knajpy. Warto przyjechać w okresie świąt Bożego Narodzenia, kiedy na całym Wybrzeżu panuje wyjątkowa atmosfera, można zobaczyć szopki w naturalnych grotach (np. w Praiano) czy przepięknie oświetlone Salerno podczas trwającego prawie dwa miesiące Festiwalu Luci d’Artista
- od końca listopada aż do Trzech Króli – w miasteczkach panuje świąteczny klimat, w wielu miejscach 8. grudnia odbywają się lokalne procesje i świętowanie Niepokalanego Poczęcia NMP – we Włoszech to dzień wolny od pracy i moment, gdy oficjalnie ubiera się choinki i wystawia szopki. Aż do 6. stycznia można podziwiać żywe szopki z udziałem zwierząt, aktorów, dzieci (najczęściej mieszkańców danego miasteczka), z których słynie Kampania
- w czasie najciekawszych świąt lokalnych, kulinarnych, historycznych – których w ciągu roku odbywa się tu mnóstwo. Listę wszystkich najciekawszych wydarzeń znajdziesz TUTAJ.
- warto pamiętać, że poza sezonem na Wybrzeżu Amalfi działa mniej połączeń autobusowych
Wybrzeże Amalfi – co warto zjeść, czego spróbować?
Najlepszy odpoczynek na Wybrzeżu Amalfitańskim, to niespieszne spacery poza głównymi szlakami turystycznymi, rozkoszowanie się najlepszą kuchnią świata i miejscową gościnnością. Najlepiej zamawiać potrawy regionalne, od pizzy, której stolicą jest właśnie Kampania, przez genialne owoce morza, ryby, dania z fior di latte czy z mozzarellą.
A co na deser? Znów regionalnie: słodkości z cytrynami w roli głównej, jak np. delizia al limone (babeczka w formie kopułki, nasączona syropem z odrobiną limoncello i pokryta kremem o smaku cytrynowym – na zdjęciu prawy dolny róg) czy kieliszek wybornego limoncello właśnie.
Cytryny z Amalfi
Już w lutym i marcu będziecie mogli zobaczyć drzewka cytrusowe wręcz oblepione owocami. Tak więc, kolorów tu pod dostatkiem nawet o tej porze roku. Amalfi słynie z dorodnych cytryn, które uprawia się na zboczach nad miastem. Od sześciu pokoleń zajmuje się tym przede wszystkim rodzina Aceto, której celem jest propagowanie niesamowitych właściwości cytryn na całym świecie. Na stronie Amalfi Lemon Experience można umówić się np. na lekcję gotowania, spacer po cytrynowych sadach czy degustację limoncello.
Cytryny z Amalfi cechuje miękka skórka nasączona olejkami eterycznymi. Tutejsza uprawa jest zgodna z wszelkimi wymogami ekologii. Co to oznacza dla nas? Np. to, że skórka tych cytryn jest jadalna (czego nie można powiedzieć o cytrusach z polskich marketów).
Tutejsze cytryny mają także bardzo pozytywny wpływ na zdrowie. Oto dlaczego:
- lekarstwo przeciw szkorbutowi i gorączce
- ekstrakt z cytryn można stosować do prania bielizny i mycia włosów
- do dziś używa się go do odkażania ran zamiast alkoholu
Podobno nie ma lepszego lekarstwa na ból głowy niż mocna kawa z kawałkiem skórki cytrynowej. Na mnie nie zadziałała (przede wszystkim dlatego, że nie byłam w stanie przełknąć tego smaku), ale gdy cytrynach z Amalfi na Instagramie, kilka osób potwierdziło, że ból głowy ustępuje :)
Cytryny z Amalfi nazywane są tutaj “żółtym złotem” i nie ma w tym stwierdzeniu żadnej przesady.
Co jeszcze warto wiedzieć o cytrynach z Amalfi?
Czy wiecie, że cytryny Amalfi są tak słodkie, że można je jeść w całości? Tradycyjnie kroi się je tutaj w plastry, posypuje solą, liśćmi mięty i skrapia octem.
Z tych aromatycznych owoców robi się także dżemy, przetwory, miód cytrynowy, sorbettos i różnego rodzaju desery.
W rzeczywistości jest bardzo niewiele potraw w Kampanii, do których nie dodaje się albo soku albo skórki z cytryn. Ponadto Limone Costa d’Amalfi jest niezbędnym składnikiem likieru Limoncello, tak więc nie ma Wybrzeża Amalfi bez cytryn – to nieodłączy element i kuchni, i krajobrazu.
Wybrzeże Amalfi - co nietypowego warto zobaczyć?
O Wybrzeżu Amalfi przeczytacie w każdym przewodniku niemal w każdym języku na kuli ziemskiej. Nie ma sensu powielać opisu miejsc, które warto zobaczyć w poszczególnych miasteczkach Wybrzeża. Wspomnę tylko o tych mniej znanych, na które koniecznie warto zwrócić uwagę, gdy będziecie się zastanawiali, co zobaczyć w okolicy.
Są to m. in.:
– Vietri, które słynie z przepięknej ceramiki. Na każdym kroku można spotkać tutaj kolorowe ceramiczne kafle, które na ścianach tworzą spektakularne obrazy. Fragmenty ceramiki spotkacie też na murach, chodnikach, parapetach i w innych nietypowych miejscach. Jeśli będziecie szukać oryginalnych pamiątek czy prezentów, to Vietri nada się najlepiej.
– miasteczko Furore – także warto! Mówi się o nim “miasteczko, którego nie ma”, bo domy są “rozrzucone” i ukryte w skałach, nie tworzą zwartej zabudowy. Furore znajduje się na liście I Borghi Piu Belli d’Italia – czyli najpiękniejszych miasteczek we Włoszech. Razem z miasteczkiem Atrani i Conca dei Marini (o których wspominam w dalszej części wpisu)
– Fiordo di Furore – jeśli będziecie dysponowali autem, gorąco polecam. Droga do niego prowadzi, co prawda, przez serpentyny i miejscami jest oddzielona od urwiska niewysokim kamiennym murem, ale przeżycie jest niezapomniane.
Autem da się dojechać tylko do głównej drogi na moście (SS-163) i tam ewentualnie zaparkować gdzieś na poboczu (najlepiej kawałek dalej, żeby nie blokować przejazdu autobusom). Równie dobrze można dojechać tu autobusem i wysiąść na tym samym moście (można się zatrzymać na życzenie) i już do samej plaży zejść piechotą, po ok. 700 krętych schodach (niestety na dzień dzisiejszy to zejście jest oficjalnie zamknięte dla turystów ze względów bezpieczeństwa – w ubiegłym roku zdarzył się wypadek).
Sama plaża w Furore, jednak z najmniejszych i najpiękniejszych! Robi furorę :)
Jeśli będziecie mieli okazję przejeżdżać nad plażą, warto na chwilę się zatrzymać i podziwiać z góry. Albo wypatrzeć plażę ukrytą między fiordami od strony morza – widok spektakularny.
– Szlaki piesze między miasteczkami jak np. Amalfi, Ravello i Scala – to świetny sposób, by zobaczyć Wybrzeże Amalfi z góry (najpiękniej!), wydobyć z siebie endorfiny podczas spaceru zamiast adrenaliny stojąc w korkach lub próbując zaparkować w zatłoczonych miasteczkach.
Szlaki piesze to doskonała okazja, by zobaczyć, jak naprawdę mieszkają tutejsi Włosi, zapytać o drogę staruszka, który tylko czeka, by Wam ją wskazać, a także zjeść najlepsze lody pod słońcem w miejscu, do którego niemal nie docierają turyści.
To też genialna możliwość, by w końcu użyć papierowej mapy! Bo musicie wiedzieć, że w niektórych momentach połączenie GPS po prostu się urywa, co powoduje, że nareszcie można się nieco “zgubić”, zżyć z lokalną społecznością lub przeżyć przygodę życia :)
– Sentiero degli Dei, czyli Ścieżka Bogów – szlak pieszy w górach, który łączy ze sobą Agerolę (o której wspominam w dalszej części) oraz Positano. Można przejść całość, można tylko fragment.
- Torre dello Ziro - warto wybrać się też na spacer szlakiem do Wieży, rewelacyjnego punktu widokowego nad Amalfi i Atrani.
Wybrzeże Amalfi. Gdzie warto się zatrzymać?
Wzdłuż Wybrzeża Amalfi znajdziecie grubo ponad 1500 hoteli i pensjonatów. Przy takiej liczbie miejsc łatwo można się pogubić, dlatego poniżej przygotowałam dla Was kilkanaście sprawdzonych (pod względem ceny i warunków) hoteli na Wybrzeżu. Przy każdym hotelu opisałam najważniejsze korzyści noclegu, a szczegóły (zdjęcia, dojazd, ceny) znajdziecie klikając w wybraną przez siebie nazwę.
Planując noclegi na Wybrzeżu Amalfi warto obserwować okazje i promocje na Booking.com, gdy trafi się ciekawa propozycja warto porównać ją też w porównywarce hoteli HotelsCombined.pl, bo zwyczajnie może się okazać, że ten sam hotel na różnych portalach ma zupełnie różne promocje.
Ważne: Booking działa nieprzerwanie, umożliwiając na czas pandemii rezygnację z rezerwacji nawet na dzień przed wyjazdem.
Positano
Positano to dość kontrowersyjna miejscowość, bo wbrew temu, co głoszą popularne przewodniki, wielu to miejsce po prostu rozczarowuje. Ma swój urok, dlatego tutejsza plaża jest świadkiem niejednych oświadczyn. Samo miasteczko ma wyjątkowe położenie i piękny kaskadowy układ budynków.
Niestety, jest to także pierwsza miejscowość na trasie wiodącej na Wybrzeże Amalfi i przez to są tu także tłumy, korki i masakryczny dojazd.
Mój sposób na polubienie Positano?
Przypłynąć do miasteczka od strony morza a wrócić lądem. Warto też zwiedzić Positano poza sezonem. Niewątpliwie uroku dodaje mu również zwiedzanie wieczorem, gdy jest pięknie podświetlone.
Positano zobaczycie też w takich filmach, jak: „Utalentowany Pan Ripley” czy „Pod słońcem Toskanii” (epizod z podróżą na Wybrzeże Amalfi).
Gdzie warto się zatrzymać?
1. La Rosa dei Venti – hotel z jednym z najpiękniejszych widoków. Do tego świetnie prowadzona restauracja, w której można najeść się do syta, jak i przekąsić coś na szybko. Świetna lokalizacja, wokół mnóstwo barów i kawiarni.
Dobrze można zjeść w:
– Casa Mele
– La Marinella
– Il Ritrovo
– La Zagara
– Bar Internazionale
Praiano
Piękne, dużo mniej popularne miasteczko, z którego podróż do Positano albo Salerno trwa zaledwie kilka minut autobusem.
Gdzie warto się zatrzymać?
1. Il Frantoio – przyjemny pensjonat B&B, w niewielkiej odległości od Amalfi i Positano, dzięki temu panuje tu większy spokój. Urządzony klimatycznie, ze smakiem, w każdym pokoju dla gości ekspres do kawy i czajnik do herbaty, moskitiera (przydaje się), a w budynku do dyspozycji pralnia, i oczywiście restauracja, jeśli chcemy jeść na miejscu. Świetny dla par, biorąc pod uwagę zwłaszcza przepiękne widoki.
2. Pellegrino – czysty, przestronny hotelik, idealny dla rodzin, oferuje opiekę nad dziećmi, całodobową pomoc personelu, w tym nawet rezerwację biletów czy całych wycieczek. Gospodarze umożliwiają gościom wiele aktywności, w tym: wspinaczki, spływy kajakowe czy nurkowanie. Można tu też zjeść na miejscu, koniecznie na zewnętrznym tarasie, wrażenie niesamowite.
3. Alfonso a Mare – kameralny pensjonat w dobrej cenie, polecam szczególnie parom, przepięknie położony (w charakterystycznej zatoczce, z restauracją, posiłki podaje się tu przy stolikach na prywatnej plaży). Klimatyczne miejsce. Gospodarze umożliwiają swoim gościom różne atrakcje, jak nurkowanie czy rejs łodzią.
Gdzie jeść w Praiano?
– Bar del Sole
– La Brace
Conca dei Marini
Dobre miejsce na bazę wypadową, jeśli ktoś podróżuje samochodem. W miasteczku znajduje się świetna lokalna pizzeria, sklepik spożywczy i jest mało turystycznie. Conca dei Marini należy do I Borghi Piu Belli d’Italia – najpiękniejszych miasteczek we Włoszech.
Gdzie warto się zatrzymać?
– Villa Marilisa – warto się tu zatrzymać ze względu na widoki i bliskość sklepów, restauracji, itp.
– Le Terrazze – fantastyczne miejsce położone poza głównymi szlakami. Hotel znajduje się 3 minuty od plaży (ktoś policzył, że to ok. 200 kroków), na zboczu wzgórza, dlatego z hotelowego tarasu (i z okien wielu pokoi) można zachwycić się przepiękną panoramą. Przy hotelu bezpłatny parking, wifi głównie na holu hotelu. Z Conca dei Marini spokojnie da się dojechać do Positiano czy Amalfi miejskim autobusem.
Gdzie warto zjeść?
– Le Bonta del Capo – warto spróbować tutejszej Parmigiana di Melanzane, pizza też godna uwagi.
Amalfi
Amalfi położone jest na górskim zboczu, w jego centrum dominuje piękna katedra, a samo miasteczko posiada sporą plażę oraz port, z którego można popłynąć np. w rejs do Positano czy Sorrento. Jest dobrą bazą wypadową dla kogoś, kto planuje spędzić na Wybrzeżu niewiele czasu i nie chce tracić czasu na przejazdy.
Poza obowiązkowymi punktami, które opisane są niemal w każdym przewodniku, warto wybrać się na szczyt falochronu i podziwiać Amalfi w całej okazałości, przycupnięte u stóp wysokich skał.
Gdzie warto się zatrzymać?
1. Bellevue – przyjemny hotelik o ślicznym wystroju wnętrz, z tarasami panoramicznymi z widokiem na Wybrzeże Amalfitańskie (nie wszystkie pokoje), ma wszelkie udogodnienia, możliwy transfer z Neapolu ze zniżką, do plaży jakieś 3 minuty, a do centrum Amalfi 1 km (10-15 min. spaceru). Blisko hotelu zatrzymuje się też autobus miejski.
2. Fontana – położony w centrum miasteczka, z pokoi rozciąga się widok na morze lub na główny plac i katedrę. Można tu zjeść pyszne śniadania (na życzenie podaje się je do pokoju) i szybko przemieścić się w inne miejsca Wybrzeża, bo przystanek autobusowy jest kilkadziesiąt metrów od budynku. Polecam głównie miłośnikom miejskiego życia (centrum Amalfi w sezonie bywa zatłoczone), którzy przyjechali na krótko, więc nie chcą marnować czasu na długie dojazdy, a poruszającym się transportem publicznym.
3. Lidomare – kolejny hotel ze świetną lokalizacją, tym razem w budynku z XIV wieku i pięknym wyposażeniem, ale i nowoczesnymi udogodnieniami. Kilka pokoi zaprojektowanych jest specjalnie pod rodziny z dziećmi. Z okien hotelowych widać morze, a do plaży spacerem jest nie więcej niż 100 m. Wi-fi jest płatne, za to śniadania obfite i pożywne. Tuż obok hotelu jest Piazza Duomo, a 100 dalej przystanek autobusowy.
4. Sant’Andrea – idealny do podróży w pojedynkę, położony przy Piazza Duomo, z okien widać główną katedrę. Bliziutko do transportu miejskiego, ale i do plaży. W hotelu nie ma windy (nocuje się na 1. piętrze), za to właściciele prowadzą rodzinną restaurację i pizzerię 50 m dalej, więc można spędzić tu czas typowo po włosku.
5. Antica Repubblica – ze smakiem zaprojektowany hotel, gustowne wnętrza, każdy pokój ma swoją nazwę. Świetnie położony w centrum Amalfi, aczkolwiek dojście do hotelu wąskim przejściem po schodkach (dosyć częsta sytuacja na wybrzeżu). Bezpłatne wi-fi, do plaży 50 m, do portu ok. 200 m (warto wybrać się w rejs i podziwiać Wybrzeże od strony wody).
Gdzie zjeść w Amalfi?
– Cukiernia Pansa
– Bar Sirena
– Bistro
– Taverna degli Apostoli
– Lido Azzurro
– Masaniello Art Cafe’
– Leoncino
– Taverna Buonvicino
– Il Chiostro
Na lokalne zakupy spożywcze warto udać się do supermarketu Deco’ (adres: Salita dei Curiali 6, nieczynne w godzinach: 13:30-16:30 i w niedziele).
Atrani
Miasteczko znajduje się kilka minut samochodem od Amalfi, a jest dużo taniej i o wiele spokojniej niż w Amalfi. Można dojść tu też na piechotę z Amalfi, spacer trwa ok. 10-15 minut. Zdecydowanie warto pobyć chwilę w tym miasteczku, z uwagi na fakt, że jest o wiele mniej komercyjne od sąsiedniego Amalfi. Znajduje się na liście I Borghi Piu Belli d’Italia – najpiękniejszych miasteczek w Italii.
Gdzie jeść w Atrani?
– Le Arcate
– Mistral
Ravello
Nadzwyczaj urokliwe miasteczko z pięknymi ogrodami, willami (Villa Rufolo, Villa Cimbrone) i arabsko-normandzkimi zabytkami. Latem także raj dla miłośników muzyki, jako że odbywają się tutaj prestiżowe festiwale muzyczne, a to wszystko w nietypowej scenerii, jak np. dolny taras Villi Rufolo.
Gdzie warto zjeść w Ravello?
– Bella Vista sul Mare
– Da Cumpa’ Cosimo
– Bar Calce
– Bar San Domingo
– Bar Klingsor
Wybrzeże Amalfi - najlepsze miejsca na bazę wypadową
Najpiękniejsze zakątki Wybrzeża Amalfi to nie tylko Amalfi, Positano albo Sorrento, lecz właśnie te mniej znane miejscowości jak np. Vico Equense, Vietri sul Mare albo Praiano. Te miejsca urzekają zwłaszcza poza sezonem, ale i w sezonie dają wytchnienie od obleganych przez tłumy turystów miejscowości.
Vico Equense
Vico Equense to małe, niezwykle urokliwe i położone nieco na uboczu miasteczko, które jednocześnie jest świetnie skomunikowane zarówno z Neapolem, Wezuwiuszem, Pompejami, jak i Wybrzeżem Amalfi. Jeśli nie macie auta, spokojnie można tu dojechać kolejką Circumvesuviana z Neapolu.
Jeśli do Vico wybierzecie się samochodem, nie ma żadnych serpentyn, droga prowadzi równiną i kawałek wybrzeżem. Warto wybrać nocleg z parkingiem i zostawić tu auto, a po Wybrzeżu poruszać się komunikacją miejską. Oszczędzicie sobie sporo nerwów, jak i pieniędzy na parkingi (ceny tych ostatnich potrafią być zawrotne). Jeśli będziecie mieli możliwość, warto odbyć wycieczkę autobusem dookoła góry, niezapomniane wrażenie!
W Vico Equense znajduje się stacja autobusowa i pociągowa. Pociągiem w 5-10 min. można dostać się do Sorrento (a z Sorrento autobusem do Positano lub Amalfi) lub w przeciwną stronę, np. do Pompei czy Neapolu. Tak więc spokojnie da się zwiedzić Wybrzeże Amalfi bez wypożyczania samochodu.
Gdzie warto się zatrzymać?
– Villa Ketty – wyjątkowe miejsce z basenem, wspaniałym tarasem widokowym i bogatym śniadaniem z lokalnych produktów (zarówno na słono, jak i na słodko). Właściciele niezwykle gościnni i przyjaźni, pomogą w każdej sprawie. Pobyt w tym miejscu sam w sobie potrafi być już atrakcją.
– Garden on the Sea – wspaniałe miejsce na nocleg, poza jednym minusem, jakim jest wysokość (ale to też cena za cudowne widoki). Bogaty wybór na śniadanie (do wyboru typowo włoskie, wegetariańskie lub rozszerzone), które można zjeść na tarasie widokowym. Pokoje czyściutkie, komfortowo urządzone (szczególnie wygodne łóżka). Największym atutem jest jednak widok na Wybrzeże Amalfi z góry, który najlepiej podziwiać nocą, gdy miasteczka są podświetlone.
Co i gdzie warto zjeść w Vico Equense?
– Zdecydowanie warto spróbować tu słynnej pizzy na metry, serwowanej w Pizza a Metro da “Gigino” L’Università della Pizza (Corso Giovanni Nicotera 15, otwarte od 12:00 do północy)
– Cremeria Gabriele (Corso Umberto I, poza wtorkami otwarte w godzinach 9:00-14:00 i 16:00-00:00) – jedna z najlepszych włoskich lodziarni w rankingu Gambero Rosso.
Na lokalne zakupy spożywcze warto udać się np. do supermarketu Deco’ (adres: Via Raffaele Bosco 146, nieczynne w godzinach: 14:00-16:30 i w niedziele) lub Sigma (adres: Via Raffaele Bosco 270, nieczynne w godzinach 14:00-16:00 i w niedziele). Obydwa sklepy znajdują się na tej samej ulicy, ale dzieli je odległość ok. 2 km (na wypadek, gdybyście planowali wybrać się na zakupy bez auta).
Meta di Sorrento
Nie dość, że to jedno z najbardziej uroczych miejsc na bazę wypadową, to w sezonie znajduje się tu czynna najlepsza plaża na Półwyspie Sorrento. Meta jest dobrze skomunikowane zarówno z Sorrento, Positano czy Amalfi. Spokojnie da się zwiedzić stąd i Pompeje, i Capri.
Gdzie warto się zatrzymać?
– Dolce Meta – przy via Cavataccio. Bardzo miła i pomocna gospodyni mówiąca po angielsku, dobre warunki i całkiem przyzwoita cena.
zdj. poniżej: Katarzyna Kulesza
Agerola
Maleńka miejscowość, która leży wysoko w górach i aby dostać się na Wybrzeże Amalfi, trzeba jechać serpentynami w dół. Na szczęście, z Ageroli są busy i do Neapolu, i do Amalfi (aktualny rozkład jazdy dostępny tutaj), a dojazd to jedyna niedogodność (lub niezapomniana przygoda!). Poza tym to świetne miejsce, by odpocząć od zgiełku i nacieszyć oko zachwycającymi widokami bez rujnowania portfela.
Miejscowość Agerola to także miejsce, w którym swój początek mają szlaki turystyczne, z których najsłynniejszy to Sentiero degli Dei, czyli Ścieżka Bogów. Agerola to dobra baza wypadowa do zwiedzania pozostałych pięknych miejsc na wybrzeżu.
Niewątpliwie jest tu dużo spokojniej, mniej turystów, taniej (noclegi na Booking można znaleźć już w cenie ok. 30€/os.), a dodatkowo można trafić tu na genialną pizzę, czy wyrabiany i sprzedawany na miejscu ser mozzarella.
Polecam zostawić samochód przy kwaterze i wybrać się na zwiedzanie Wybrzeża autobusami SITA, którymi można dojechać niemal do każdej miejscowości, nie martwiąc się o miejsca do parkowania.
Gdzie warto się zatrzymać?
– Agroturismo Il Castagno – piękne pokoje, piękne widoki i bardzo dobre jedzenie serwowane przez gospodarzy. Willa z dużym ogrodem (piłkarzyki, ping-pong) i mnóstwem roślinności wokół. Bez problemu można tu zostawić samochód i dalej poruszać się autobusami.
Maiori
Bardzo przyjemna miejscowość! Cenowo bardziej znośna niż Amalfi i Positano, a do tego posiada piaszczystą plażę i dobry dojazd. Sklepiki, cukiernie i restauracje są tu w zasięgu ręki. Spokojnie można poruszac się komunikacją publiczną (np. autobusem można przyjechać bezpośrednio z Sorrento).
Gdy będziecie wybierać się stąd na zwiedzanie Wybrzeża Amalfi, najlepiej iść na autobus wcześnie rano, gdy kolejki do autobusu są najmniejsze (a są niemal zawsze). Podobnie najlepiej nie wracać ostatnim autobusem, bo jak nie da rady zabrać wszystkich oczekujących, to zostaje już tylko taksówka. Znajomość tych dwóch zasad wiele ułatwia.
W sezonie to i tak lepsza opcja, niż jechać autem i nie móc znaleźć wolnego miejsca na parkingu lub znaleźć go w cenie 12 € za godzinę.
Gdzie warto się zatrzymać?
– Hotel Club Due Torri – cudowne miejsce z całkiem dobrymi cenami (warto na nie polować), widokami zapierającymi dech w piersi i basenem z restauracją na dachu hotelu. Niemal każdy pokój posiada taras lub balkon z widokiem na panoramę wybrzeża od Ravello do Conca dei Marini. Hotel posiada parking, więc można zostawić auto w bezpiecznym miejscu i dalej poruszać się komunikacją.
– Pensione Reale – z zewnątrz niewielki i niepozorny hotelik (tylko kilka pokoi), bardzo czysty i z dobrym śniadaniem. Dodatkowy plus to strzeżony parking blisko hotelu (wliczony w cenę pokoju) i niewielka bezpłatna plaża, znajdująca się bezpośrednio naprzeciw hotelu. Warto zarezerwować pokój z widokiem na morze. Tuż obok hoteliku znajduje się mały sklep spożywczy, w porze obiadowej można tam zakupić świeże i chrupiące (robione na bieżąco przy kliencie) kanapki z prosciutto, mozzarella di buffala i bazylią.
Na lokalne zakupy spożywcze warto udać się do supermarketu Deco’ (adres: Via Arsenale 8, nieczynne w godzinach: 13:30-17:00 i w niedziele).
Kilka praktycznych porad przed rezerwacją noclegów
* Najlepiej wybierać mniejsze B&B w mniej znanych miejscowościach i rezerwować hotele z większym wyprzedzeniem (te najtańsze kończą się najszybciej)
* W pewnych przypadkach dobrze kontaktować się z wybranym hotelem mailowo, bo czasem hotele dysponują noclegami, które nie są widoczne u pośredników typu Booking, również wtedy jest szansa na niższą cenę (choć nie zawsze)
* Warto pytać o opcję z HB (nocleg z wyżywieniem: śniadanie i obiadokolacja), często bywa korzystna.
* Jeśli chcecie być na Amalfi i nie macie samochodu to, moim zdaniem nie warto brać noclegu po północnej stronie półwyspu, czyli Vico lub Sorrento. Dojazd na Amalfi w jedną stronę komunikacją zajmie 1.5 godziny, tracicie 3 godz. na dojazdy, a ceny nie są aż tak dużo wyższe w porównaniu do np. Maiori.
* Dobrym pomysłem jest podzielenie pobytu na dwie części – np. kilka dni w Maiori (żeby zwiedzić wybrzeże amalfitańskie) i kilka w Vico (żeby poplażować i obejrzeć wybrzeże Sorrento)
Wybrzeże Amalfi – porady dla zmotoryzowanych
- Ze względu na wysokie ceny parkingów najlepiej wybierać transport publiczny (od maja do września są bardzo dobre połączenia).
- Ze względu na korki autobusy nie przestrzegają rozkładu jazdy.
- Na przelomie maja i czerwca na Wybrzezu Amalfi zaparkowanie zwykle graniczy z cudem. W lipcu i sierpniu nie polecam korzystania z samochodu, ponieważ na Wybrzeżu odpoczywa bardzo dużo turystów i na drogach tworzą się ogromne korki. Ruch dodatkowo zwiększa się w każdy weekend. Jak ugrzęźniesz w korku, to odległość 15 km pokonuje się w 3 godz. Opłata za parking wynosi średnio 3 – 5 € za godzinę, maksymalnie 20-40 € za dobę. O zaparkowaniu auta wzdłuż drogi można zapomnieć.
- Jeśli brać auto, to tylko na nocleg w hotelu z parkingiem.
- Nie wszystkie hotele oferują parking przy hotelu, dlatego warto dokładnie sprawdzić taką opcję przy rezerwacji (musi to być opcja prywatny parking, a jeśli hotel podaje informację “parking publiczny”, to oznacza, że trzeba korzystać z drogiego parkingu miejskiego lub zaparkujecie tam, gdzie znajdziecie miejsce, może być tak, że… nie będzie go nigdzie).
- Mając parking przy hotelu, często trzeba będzie zostawić kluczyki w recepcji, bo parkowanie jest na tzw. “docisk”
- Radzę zrezygnować z auta. Na wybrzeżu jest ciasno, nie ma gdzie zaparkować. Transport publiczny działa bez zarzutów: pociągi, autobusy, łódki (polecam te ostatnie do przemieszczania się między miasteczkami wybrzeża, a autobusy dla pięknych widoków), odległości między miasteczkami są niewielkie, wiec nie stracisz dużo czasu w podróży.
Jeśli nie autem, to czym?
Jeśli zamierzacie przyjechać autem, to szukajcie noclegu w mniejszych miejscowościach, najlepiej nieco oddalonych od najbardziej popularnych miejscowości (Vico Equense, Agerola itp.), gdzie spokojnie zostawicie auto przy hotelu. Dalej poruszajcie się komunikacją publiczną.
A może… skuterem?
No nie są to najlepsze tereny na rower, bo drogi są wąskie, kręte, bez pobocza, nie ma miejsca na wyprzedzanie wspinającego się powoli pod górę roweru. Jednak to trasy dobre dla miłośników skuterów i tych faktycznie nie brakuje.
Rejs jachtem
Ta opcja przewiduje zero korków i zero zmartwień o parkowanie. Zwiedzanie Wybrzeża Amalfi od strony morza to najlepszy sposób, by poznać ten teren bez przepychania się, ze spokojem chłonąc to, co nas otacza.
Wybrzeże Amalfi – jak się poruszać komunikacją publiczną?
Jeśli ktoś ma chorobę lokomocyjną, niech się dzielnie trzyma. Drogi są kręte, z jednej strony skały, z drugiej przepaść, a w dole morze. Autobus, wchodząc w zakręt, musi dawać sygnał dźwiękowy, czyli właściwie cały czas jedzie i trąbi. Warto to jednak przecierpieć, bo nagrodą są przepiękne widoki. Nie bez powodu to miejsce nazywane było Boskim Wybrzeżem (La Divina Costiera).
Warto rozważyć też kupno Campania ArteCard, bo skoro chcecie zwiedzać, to karta jest naprawdę opłacalna. Koszt 32€ na 3 dni, w tym są 3 darmowe wejscia do zwiedzanych obiektow, na resztę 50% zniżki i darmowe przejazdy po całym regionie, czyli tak naprawdę już jadąc i zwiedzając Pompeje i Herkulanum mamy zwrot kosztów karty, cała reszta to juz zysk.
- Kupując bilet na autobus z Sorrento do Amalfi, warto to zrobić w kiosku lub na stacji, wówczas za bilet zapłacicie ok. 3 €. Gdy kupicie go przed wejściem do autobusu, bilet będzie kosztował ok. 8 €. Gdy podejdziecie z biletem kupionym wcześniej lub kupicie go przed wejściem mówiąc, że jesteście “residente” (wł. mieszkaniec), wówczas zapłacicie mniejszą stawkę.
- Gdy zdecydujecie się na bilet dzienny za 8 € (giornaliero), wówczas opłaca się odwiedzić kilka miejscowości na trasie. To bilet na 24 godz. i z nim można przemieszczac sie po Wybrzeżu Amalfi (wsiadac i wysiadac w dowolnych miasteczkach na trasie). Najlepiej wykorzystać go z samego rana.
Więcej porad zamieściłam przy konkretnych miasteczkach, jak z nich dotrzeć i poruszać się po Wybrzeżu Amalfi.
Trzy wskazówki na koniec
- Zamiast wątpliwej jakości “przydasiów” ze sklepów z chińskimi pamiątkami, warto zakupić butelkę likieru limoncello czy jakiś przedmiot z prawdziwej tutejszej ceramiki (np. z Vietri). Najlepiej kupować prosto od wytwórców.
- jeśli jedziecie na Wybrzeże Amalfii to nastawcie się, że wszędzie gdzie się udacie będą schody – szczególnie na plażę będzie trzeba ich pokonać nawet kilkaset
- Najbardziej uczęszczany jest odcinek na trasie Positano – Amalfi i tu zazwyczaj w autobusie bywa ciasno. Trasa jest dość kręta, za to widoki cudowne! Najważniejsze to nie jechać na czczo, zwłaszcza jeśli cierpicie na chorobę lokomocyjną. Usiądźcie przy oknie, zaufajcie kierowcom (znają się na swojej robocie!) i podziwiajcie widoki, bo naprawdę warto.
I pamiętajcie! To nie Wenecja, tu miejscowi są bardzo mile i entuzjastycznie nastawieni do turystów :)
To tyle na dzisiaj. Co Wam się podobało, czego zabrakło, a co Wam się szczególnie przyda w podróży?
Jeśli chcecie lepiej wczuć się w klimat Wybrzeża Amalfi i Neapolu, gorąco polecam wpis: Książki o Neapolu, czyli wszystko, czego nie wyczytasz z przewodników oraz te trzy filmowe podróże jako przesmak tej prawdziwej :)
Który z tych tytułów podobał Ci się najbardziej?
Słynny już “Pod słońcem Toskanii”, “Wesele w Sorrento” czy “Porządna kobieta” ze Scarlett Joanson.
Przyznaję szczerze, że mój ulubiony w tym zestawie, to “Porządna kobieta” i to wcale nie z powodu widoków czy klimatu Wybrzeża Amalfi (film kręcono aż w 4 miejscach Wybrzeża: Amalfi, Atrani, Ravello i Sorrento). Polubiłam go za błyskotliwe dialogi i jeden z moich ulubionych cytatów z tego filmu zostawiam Wam na koniec :)
“Nie zastanawiaj się nad tym, co inni pomyślą, bo sama przestaniesz myśleć”
Jeśli kierować się zdaniem innych, to po co nam własne?
Dlatego bardzo się ucieszę, jeśli skorzystacie z mojego przewodnika po Wybrzeżu Amalfi, ale jeszcze bardziej ucieszę się, jeśli pojedziecie tam osobiście i wyrobicie sobie swoje zdanie :) Chętnie je poznam po Waszym powrocie!
Zdj. główne: Milena Konieczko
Zdjęcia: Anna Ciurys