Kolejna włoska podróż za mną. Tym razem z listy miejsc do zobaczenia w Italii została skreślona Sycylia. Wróć, skreślona? Nie ma takiej opcji.
Jeśli mowa o wrażeniach z podróży, także z Sycylii, to już dawno dotarło do mnie, że i Wy, zarażeni Wirusem Włoskiego Bakcyla, czytelnicy Primo Cappuccino, coraz częściej podróżujecie i odkrywacie Italię własnymi oczami. I bardzo się cieszę, że chcecie się tymi odkryciami podzielić z innymi. Dziś oddaję głos Tomkowi, który odwiedził Sycylię Wschodnią i opowiedział nam o swoich wrażeniach.
.
Relację i zdjęcia Tomka wzbogaciłam o informacje praktyczne o każdym z odwiedzanych miejsc (pod każdym z miejsc znajdziecie osobny akapit z poradami), a na samym końcu dodałam ogólne wskazówki, gdzie warto się zatrzymać i co warto wiedzieć przed wyjazdem. Wierzę, że poniższa relacja choć na chwilę przeniesie Was na Sycylię, a część praktyczna pomoże zrealizować własną podróż :)
.
Jeśli w trakcie czytania wpadną Wam do głowy jakieś pytania, czy też wskazówki, którymi chcielibyście uzupełnić wpis, śmiało odzywajcie się w komentarzach. Wszystko uważnie przeczytam i postaram się odpowiedzieć.
.
Tymczasem oddaję głos Tomaszowi, który swoją opowieścią ujął sporą część naszej włoskiej grupy. Czerpcie z niej pełnymi garściami!
.
Sycylia – Castelmola (źródło)
.
Oto, co znajdziesz we wpisie:
- 1 Sycylia co warto zobaczyć?
- 2 Sycylia – Katania
- 3 Katania – informacje praktyczne
- 4 Katania – co i gdzie warto zjeść?
- 5 Sycylia – Syrakuzy
- 6 Syrakuzy – informacje praktyczne
- 7 Sycylia – Taormina
- 8 Taormina – informacje praktyczne
- 9 Sycylia – Etna
- 10 Etna – informacje praktyczne
- 11 Sycylia – Noto
- 12 Sycylia – gdzie warto się zatrzymać?
- 13 Noclegi w Katanii
- 14 Noclegi w Mascali (między Katanią a Taorminą)
- 15 Noclegi – Taormina i Castelmola
- 16 Noclegi w Noto
- 17 Sycylia Wschodnia – co jeszcze warto wiedzieć?
- 18 I najważniejsze!
Sycylia co warto zobaczyć?
.
Tym razem trafiłem do wschodniej części Sycylii i jej największego miasta, czyli Katanii. Czytając Podróż włoską Goethego, wiele przewodników, blogów, oglądając zdjęcia, byłem gotowy na to, że będzie cudownie. No i było, nawet bardzo.
.
Sycylia – Katania
.
Postanowiłem zacząć od samej Katanii, urokliwego miasta, które zdecydowanie warto mieć w planie podróży. Przez większość czasu po prostu po niej spacerowałem, poprzez Via Etnea, przez Giardino Bellini, plac katedralny, kościoły po drodze, czy podziwiając panoramy całego miasta z kopuły kościoła Chiesa della Badia di Sant’Agata, na który wszedłem dzięki Ani i jej wpisowi o punktach widokowych Katanii.
.
Muszę przyznać, że bardziej mi się podobał Neapol, ale wydaje mi się, że było tam po prostu więcej do zobaczenia, ale ani trochę nie odbieram Katanii jej uroku. Miasto świetnie się nadaje na bazę wypadową do odwiedzenia sąsiednich atrakcji. Z czego, oczywiście, nie omieszkałem skorzystać.
Katania – informacje praktyczne
.
- Z Kalabrii do Katanii można dostać się promem (z Reggio di Calabria do Messyny), i dalej już prosto na Katanię.
- Z Polski do Katanii można polecieć aż z trzech miast: Warszawa, Kraków i Katowice. Jeśli będziecie lecieć do Katanii za dnia, warto mieć miejsce przy oknie po prawej stronie.
- Lotnisko Katania – Fontanarossa jest położone ok. 5 km od centrum miasta. Niektórzy wybierają drogę do centrum spacerem, ale z łatwością można dostać się do miasta autobusem.
- Oprócz taksówek do centrum miasta (koszt ok. 25 €, ale warto tę cenę ustalić przed odjazdem) kursują autobusy ALIBUS obsługiwane przez firmę AMT, w godzinach od 5:00 rano do północy, średnio co 20 minut. Przejazd kosztuje 4 € (płatne u kierowcy kartą lub gotówką lub w punktach sprzedaży biletów) i trwa ok. 20 minut.
- Tańszą opcją przejazdu są miejskie autobusy linii 524 i 538 ( bilety kosztują 1 € i są ważne 90 minut. Minusem jest to, że trzeba dojść do przystanku jakieś 300-400 metrów do przystanku Via Santa Maria Goretti. Rozkład przystanków poszczególnych linii znajdziecie tutaj.
- Minusem Katanii są ceny wypożyczalni rowerów – 15 € za dzień, w Syrakuzach można znaleźć nieco taniej – 8 €.
- Sprawdzone miejsca, gdzie warto się zatrzymać w Katanii, znajdziecie w drugiej części wpisu. Katania jest świetną bazą wypadową, natomiast warto zobaczyć też Syrakuzy nocą, stąd jeden nocleg warto zaplanować właśnie tam.
- Z dworca głównego w Katanii spokojnie (i o dziwo, punktualnie!) dojedziecie do takich miejsc, jak m. in.: Taormina, Castelmola, Palermo, Syrakuzy. Obok dworca są biura firm przewozowych, można od razu kupić biley, albo zrobić to wcześniej online.
.
Katania – co i gdzie warto zjeść?
.
W temacie dobrego lokalnego jedzenia, warto szukać wszystkiego, co ma pistacje w składzie, szczególnie makarony, pizza, desery. Ponad to owoce morza i ryby, co do których jakości i świeżości możemy mieć absolutną pewność, bo 80% połowu trafia na lokalne talerze. Co do słynnych cannoli, mówi się, że najlepsze zjemy w Palermo, w zachodniej części Sycylii, ale prawda taka, że bardzo dobre cannoli zjemy i tutaj, tylko trzeba wiedzieć gdzie. No i zawsze to dużo lepsze cannoli niż w innych częściach Italii. Katania słynie szczególnie z koniny oraz pasta alla norma, czyli makaronu z baklazanem i pomidorami.
.
Z knajp polecam szczególnie:
- Trattoria di Pentolaccia, Via Coppola 28 – tutaj szczególnie warto spróbować arancini
- Najlepsze cannoli w Katanii- dostaniecie w Savia (Via Etnea 302/304 – naprzeciw wejścia do Giardino Bellini, tutaj też warto zjeść arancini.
- I dolci di nonna Vicenza (znajdziecie ją w trzech miejscach: Piazza San Placido 7, Via Gabriele D’Annunzio 216/218 oraz na lotnisku – Aeroporto Fontanarossa). Tu zdecydowanie warto zjeść granita con brioche (pod koniec wpisu wyjaśniam, co to takiego), jako opcję na słodkie śniadanie.
- Coś na szybko w l’Etoile d’Or (Via Cardinale Dusmet, 7/9) przy targu rybnym. To miejsce jest czynne do bardzo późna.
- Polecam też Osteria Panecaldo (Via michele Rapisardi 7/9) a na desery do C&G Cioccolato e Gelato (Piazza Abramo Lincoln 21)
- Kto lubi ryby i owoce morza polecam targ rybny w Katanii (w samym centrum), na którym po zamknięciu i wymyciu bruku wieczorem otwierają się proste knajpki z dniami z porannego połowu. Tanio, swojsko, kraciaste obrusy i chłodne domowe wino.
.
Sycylia – Syrakuzy
.
Pierwsza wyprawa do Syrakuz. Słynne również z kwestii historycznej i jej obrony przed wojskami rzymskimi, gdzie prym wiódł Archimedes i jego machiny wojenne. Sam Cyceron nazwał Syrakuzy najwspanialszym oraz najpiękniejszym z greckich miast i właśnie on był odpowiedzialnym za odnalezienie grobu słynnego Archimedesa.
.
Przecudowna pogoda, urokliwa wyspa Ortigia, teatr grecki, plac katedralny, kolejny obraz Caravaggia, który miałem okazję obejrzeć. Po tej wizycie czuję jednak niedosyt. Miałem dużo czasu na miasto, ale chyba będę musiał wrócić, by to powtórzyć.
.
Sycylia – Syrakuzy (Ortigia)
.
Sycylia – Syrakuzy (Ortigia)
.
Syrakuzy – informacje praktyczne
.
- Do Syrakuz bez problemów dostaniecie się pociągiem z dworca Catania Centrale, po drodze możliwość poznania krajobrazu Sycylii i oczywiście gdzieś zawsze pojawia się nam na horyzoncie ta Etna.
.
Sycylia – Taormina
.
Druga wycieczka do Taormina. Głównym punktem programu, było ujrzenie widoku, o którym pisał Iwaszkiewicz:
.
Nad Taorminą panuje widok Etny. Cały urok tutejszych pejzaży polega na perspektywach, jakie się otwierają na ten olbrzymi śnieżny stożek. Najpiękniej jednak przedstawi się się Etna z greckiego teatru, który panuje nad miastem i morzem. Kiedy wymawiam sam albo słyszę „Taormina”, nie widzę oczami wyobraźni wysokiego wzgórza, ani nisko rozłożonego jedwabnego morza, ani nawet czarodziejskiej scenerii grecko-rzymskiego teatru, widzę natomiast pewnie ciepły wiosenny wieczór.
Jest to jedyny widok na świecie.
(J. Iwaszkiewicz, Książka o Sycylii)
.
Ja również na słowo Taormina wspomnę te widoki, ten teatr, ten moment, ten dzień. Jako każdy element oddzielnie, ale i wszystkie razem w całości, jako jedno z piękniejszych wspomnień z Italii. Etna też przez chwilę była widoczna, bo chociaż było ciepło, świeciło słońce, to chmury częściowo zakrywały wulkan, tak że można było dostrzec jedynie jego część oraz ośnieżony szczyt.
.
Taormina – informacje praktyczne
.
- Jeśli chodzi o dojazd to polecam zdecydowanie autobus, bo pociąg dojeżdża tylko Giardini Naxos.
- Z miasta kursują autobusy do Katanii, a na plażę można dotrzeć kolejką linową.
- Do centrum Taorminy najlepiej dostać się autobusem. Stacje we Włoszech mają to do siebie, że potrafią być parę kilometrów dalej i często dużo poniżej starego centrum miasteczka (położonego najczęściej na solidnym wzgórzu). Tak jest np.w Taorminie, gdzie ze stacji trzeba się wspinać, a autobus wjeżdża na górę.
.
Sycylia – Etna
.
Na szczęście chmur nie było, gdy wchodziłem na Etnę. Wejście to może duże słowo, bo na wysokość 2500 m n.p.m. wjeżdża kolejka (kosztuje 30 €), ale ostatnie 500 m do wysokości ok. 3000 m n.p.m. udało się wejść.
.
Było trochę śniegu, ale podejście nie należy to ekstremalnie trudnych, chociaż gdybym miał jechać jeszcze raz to chyba bym starał się dostać troszkę wcześniej, by mieć pewność, że wszystko zobaczę, bo praktycznie w momencie gdy zjechaliśmy, zaczął wiać taki wiatr, że ledwo ustałem. A to było na wysokości 2000 metrów. Chmury całkowicie przykryły Etnę, tylko sobie wyobrażam kogoś poza szlakiem i przy tym wietrze na 3000 lub ponad 3000 metrów.
.
Etna – informacje praktyczne
.
- Aby być na samym szczycie trzeba zapłacić dodatkowe 65 € od głowy. Taniej wychodzi w wycieczkach grupowych niż indywidualnie, więc warto rozejrzeć się za taką opcją w Katanii.
. - Wyjazd z Katanii jest o 8:15, powrót o 16:30. Podróż trwa około 1,5h do 2h w jedną stronę z 30 minutowym przystankien na śniadanie po drodze.
. - Samochodem można dojechać do Rifiugio Sapienza, na wysokość 1900 m n.p.m. Spod schroniska kolejka zawiezie Was na wysokość 2500 m. Potem przesiadka na samochody terenowe. Wprawdzie można wchodzić pieszo, choć poruszanie się wśród pyłu wulkanicznego wzniecanego przez samochody nie należy do przyjemności, niektórzy się na to decydują (i ma to swój urok, jednak warto się dobrze przygotować).
. - Samochody terenowe wjeżdżają na wysokość 2900 m, dalsza część wycieczki odbywa się z obowiązkowym przewodnikiem, który oprowadza po kraterach i tłumaczy co i jak (w języku angielskim i włoskim).
. - Jeśli planujecie Etnę zimą, czy w okresie, gdy na górze jest śnieg, to warto pamiętać, że pod szczytem mogą panować temperatury minusowe i silny wiatr, podczas gdy w Katanii bywa wtedy 20 stopni. Kilka lat teu w lutym temperatura w Katanii to 25 stopni, a na szczycie wulkanu -3. W takich momentach miejscowych poznacie po puchowych kurtkach, a turystów po krótkich spodenkach :)
. - Warto pamiętać o ciepłym ubiorze nie tylko zimą, ale i latem, bo na szczycie temperatura jest niższa o kilkanaście stopni w porównaniu z Katanią. Do tego zupełną pomyłką okażą się wszelkie klapki, japonki, szpilki itp. Pełne buty, najlepiej w ciemnych barwach, to podstawa.
. - Warto zrobić sobie wycieczkę Circumetnea wokół Etny i wysiąść z niej w miasteczkach Randazzo i Adrano. Widoki na trasie wspaniałe, a bliskość Etny nie do zapomnienia.
. - Etna jest zupełnie inna w śniegu, a inna latem. Krajobraz jest wówczas niesamowity, księżycowy, a gdy odsuniecie popiół z ziemi, poczujecie gorącą ziemię na własnej skórze.
.
Sycylia – Noto
.
Na sam koniec zostawiłem sobie Noto, miasto zburzone po trzęsieniu ziemi, perła baroku. Wspaniała niesamowita katedra, przecudowne PUSTE uliczki, zupełnie bez turystów (grudzień). Piękne, urokliwe miejsce, zdecydowanie warto je odwiedzić, jeśli jesteście w pobliżu. Chociaż nie wyobrażam sobie tych tłumów, o których mówili mi w restauracji. Dojazd również z dworca głównego w Katanii.
.
Co jeszcze mogę dodać? Udało mi się znaleźć bardzo fajną kwaterę u włoskiej rodziny, byli niezwykle pomocni i wiele wskazówek dotyczących podróży zawdzięczam właśnie im.
.
A moja przygoda z Sycylią? Na pewno będzie kontynuowana. Czeka jeszcze zachodnia część z Palermo, Monreale, Scciaca, Segestą, Cefalu, Marsalą, Trapani, Agrygentem i za pewne jeszcze wieloma innymi miejscami, które warto zobaczyć i do których, mam nadzieję, będę mógł planować kolejną sycylijską wyprawę.
.
Tymczasem jeśli dotarliście aż do tego momentu, dziękuję za uwagę i poświęcony mi czas, a Ani za możliwość podzielenia się relacją z Sycylii z czytelnikami Primo Cappuccino.
Tomasz Wysocki
.
I czas na obiecaną porcję wiadomości praktycznych.
Sycylia – gdzie warto się zatrzymać?
.
Przygotowując tę część, jak zawsze bazowałam na własnym doświadczeniu, a także na poleceniach i relacjach z podróży czytelników Primo Cappuccino (wrażeniami dzielimy się wzajemnie w tej grupie na Fb).
.
Jeśli chcecie zatrzymać się w Katanii na dłużej i potraktować to miasto jako bazę wypadową, skorzystajcie z poniższej listy. Jeśli chcecie przenocować także w innych miasteczkach Sycylii Wschodniej, znajdziecie w tym miejscu również kilka sprawdzonych noclegów w: Taorminie i jej sąsiadce Castelmola, niedalekim Mascali, w Syrakuzach oraz przeuroczym Noto. Do każdego z tych miejsc warto wybrać się na jednodniową wycieczkę z Katanii, ale o wiele lepiej pobyć tam trochę dłużej, jeśli tylko możecie sobie na to pozwolić.
.
Lista polecanych hoteli i pensjonatów (wg czytelników P.C.):
Noclegi w Katanii
.
– Aloi Rooms – przy Via Aloi 39. Kwaterę prowadzą bardzo mili i pomocni Włosi, którzy swoich gości traktują niemal jak rodzinę. Przestronne, w pełni wyposażone pokoje i cicha okolica. Właściciele mówią też po angielsku, więc nie ma problemu z dogadaniem się.
– Casa Etnea – klimatyczne miejsce w dobrej lokalizacji, z bardzo sympatycznym właścicielem. Nocując w tym miejscu, warto pamiętać, żeby lepiej wchodzić schodami, bo jadąc windą, trzeba cały czas trzymać guzik :)
– Ostello degli Elefanti – przy Via Etnea 28. Znajduje się w samym centrum miasta, bardzo blisko katedry i słynnego targu rybnego. Hostel znajduje się w dawnym, stylowym mieszkaniu i ma wyjście na dach, z którego wspaniale widać całe miasto, wraz z Etną, która góruje nad Katanią. Jedynym minusem jest brak ciszy, jak to w centrum głośnego miasta bywa.
.
A którego noclegu (wg czytelników) najlepiej unikać?
– La Casa di Salvo – było strasznie głośno, każdy szmer z ulicy. Brak drzwi w pomieszczeniach i okien. Mały lufcik tylko nad drzwiami wejściowymi. To jest przerobiony zakład fryzjerski. Miedzy łazienką i kuchnią ogromny prześwit – wszystko słychać. Standard bardzo słaby- stare sprzęty. Brak gazu w kuchence, tv nie działało w ogóle, a w czwartek przez całą dobę nie było wody! Dużo by wymieniać. W języku angielskim zerowy kontakt. Mam siostrę we Włoszech i ona kontaktowała się w naszym imieniu z włascicielką, bo np. w sprawie wody nie wiedzieliśmy co robic. Dostaliśmy wiaderko żeby spłukać toaletę. Wtopilismy, ale cóż, Sycylia i tak super. (Ania B.)
.
Noclegi w Mascali (między Katanią a Taorminą)
.
– Villa Andrea – znajduje się w Fondachello, 2,5 km od centrum Mascali, nad samym morzem. Wejście do willi znajduje się tuż przy samej plaży. Na miejscu kuchnia, taras, dwie sypialnie, dużo zieleni i bezpłatny parking.
.
– Villa San Leonardo SPA – fantastyczne miejsce na dłuższy pobyt, znajduje się tu odkryty basen, centrum odnowy biologicznej, restauracja, plac zabaw dla dzieci, a także przechowalnia sprzętu narciarskiego. W sezonie działa tu także szkółka narciarska. Pokoje posiadają klimatyzację i pełne wyposażenie, wraz z kosmetykami. Bezpłatnie można skorzystać i z prywatnego parkingu, i z wypożyczalni rowerów.
.
Noclegi – Taormina i Castelmola
.
– Villa Regina – znajduje się nie w samej Taorminie, a nieco wyżej, w uroczym i zdecydowanie mniej turystycznym miasteczku Castelmola (piechotą 2,5 km, samochodem/autobusem 6 km). Sam hotelik nie jest specjalnie zachwycający, ale widok na morze i Taorminę w dole zapiera dech w piersi.
.
– Hostel Taormina – w samym centrum miasta, tuż obok głównego placu Corso Umberto. Zdecydowanie dodaje uroku temu miejscu fantastyczny taras widokowy, z którego można podziwiać miasto, czy zjeść śniadanie (lub jedno i drugie na raz). To niewielki hostel, do wyboru są dwa dormitoria, kilka pokoi prywatnych i wspólna kuchnia. Zaledwie 10 minut spacerem od hostelu znajduje się słynny Teatr Grecki..
.
Noclegi w Noto
.
– Il Giardino del Barocco – bardzo dobry pensjonat w samym centrum Noto, kilka minut spacerem od teatru i głównej ulicy, Corso Vittorio Emanuele. Mieści się w starym pałacu, którego sporą część można podziwiać, a do dyspozycji gości jest także duży ogród z kwitnącymi drzewami cytrynowymi, gdzie można zjeść śniadanie (do wyboru typowo włoskie lub śniadanie na bogato z lokalnymi specjałami).
.
Sycylia Wschodnia – co jeszcze warto wiedzieć?
.
1. Z Sycylii Wschodniej można się dostać także na czynny wulkan Stromboli. Wycieczka to całodzienna wyprawa statkiem połączona ze zwiedzaniem Panarei (najmniejszej i najbardziej wytwornej z wysp liparyjskich). Główną atrakcją jest widok wypływającej lawy z wulkanu w godzinach wieczornych (wycieczka trwa od 11:00 do 23:00). Jeżeli chodzi o lot to najlepiej dolecieć do Katanii, zatrzymać się w okolicach Milazzo lub Messyny i stamtąd już łatwo wykupić wycieczkę, koszt 60 €. Jeśli będziecie potrzebować, dam namiary na polskojęzycznego przewodnika...
2. Jeśli chcecie zatrzymać się bezpośrednio nad morzem w mniejszej urokliwej miejscowości, to najbliżej Katanii polecam Aci Castello lub pobliskie Aci Trezza.
.
3. W Mascali, miejscowości którą powyżej polecam na bazę wypadową, znajduje się najlepszy bar Sycylii Wschodniej: Bar Condorelli na Via Siculo Orientale 124. Ich panettone z kremem pistacjowym jest najpyszniejsze we Włoszech, a ich cornetto z kremem pistacjowym, to istny RAJ.
.
4. Jednym z najmilszych sposobów na poznanie Sycylii jest posmakowanie specjałów miejscowej kuchni. W ten sposób możecie poznać też jej mieszkańców. Warto zjeść lokalną potrawę, bo w ten sposób zrozumiecie i miejsce, w którym jesteście i mentalność jej mieszkańców.
.
5. Włochy (a tym bardziej Sycylia), to kraj popołudniowej sjesty, gdzie wszystko zamiera od godziny 13.00 do co najmniej 16.00, a w lecie nawet do 17.00-18:00.
.
6. We Włoszech, a tym bardziej na Sycylii, świat zaczyna się i kończy na jedzeniu. Dzień zaczyna się od skromnego śniadania, które tu może składać się nie tylko z cappuccino i cornetto, ale również z wariacji z ricottą, której Sycylia jest niekwestionowaną królową. Cornetto z ricottą to jeden z wyśmienitych przykładów. Jeśli będziecie mieli możliwość, warto spróbować oryginalnej ricotty prosto z caseificio (wytwórni serów).
.
7. Katania i okolice słyną z raviola (ciastko nadziewane słodką ricottą), które piecze się lub smaży w głębokim tłuszczu. Syrakuzy i Agrygent to kraina kwitnącego migdałowca, latem na śniadanie warto posmakować schłodzonego Latte di mandorla (mleko migdałowe) z brioche (bułką maślaną).
.
8. Sycylia słynie z doskonałej granity, czyli czegoś pomiędzy sorbetem a lodami. Najlepsze smaki to te owocowe (godne polecenia są: brzoskwiniowa, figowa, melonowa, truskawkowa, cytrynowa), ale także: pistacjowa, migdałowa, czy kawowa. W Syrakuzach jadłam granitę jeżynową i do dziś pamiętam jej orzeźwiający smak. Ten deser spożywa się albo w kubeczku, albo w towarzystwie bułki, którą należy moczyć w granicie.
.
9. Szukając miejsca na obiad/lunch, patrzcie, gdzie jedzą sami Sycylijczycy. Najczęściej to miejsca, gdzie nie ma napisów po angielsku ani menu turistico. To knajpy, które zamykają się tuż po obiedzie po to, by otworzyć się ponownie wieczorem. To również miejsca, gdzie sami Wam powiedzą Wam, co dzisiaj przygotowali. Jeżeli macie ochotę na coś ciepłego na wynos, to szukajcie rosticcerii, albo take away..
.
10. W nadmorskich miejscowościach na Sycylii znajdziecie mnóstwo lokali, które specjalizują się w kuchni na bazie ryb i owoców morza. Ze względu na ilość (coś ok. 20) i różnorodność przystawek warto zajrzeć do lokalu Ai Confini del Mare w Torre Archirafi w okolicach Katanii.
.
11. Warto przeznaczyć trochę więcej czasu na Noto. To miasto jest prawdziwym arcydziełem architektury barokowej i jednym z najpiękniejszych i najbardziej harmonijnym z miast. Aby w pełni móc podziwiać Noto, najlepiej wdrapać się na taras na dachu kościoła Chiesa Santa Chiara lub na wieżę kościelną (campanile) Chiesa di san Carlo przy Corso Vittorio Emanuele.
.
12. Będąc w tej części Sycylii warto zajrzeć nad morze do miasteczka Avola, np. na plażę Gallina, a później odwiedzić rezerwat Cava Grande (kaniony, lasy i rzeka) oraz słynne Laghetti (małe, naturalne jeziorka z orzeźwiającą, chłodną wodą). Gorąco polecam także urokliwą miejscowość Savoca, w której kręcono Ojca Chrzestnego.
13. Co warto przywieźć z Sycylii? Najciekawsze rzeczy polecam we wpisie: 10 pamiątek, które warto kupić na Sycylii.
.
I najważniejsze!
.
Na Sycylii genialne przygody czekają za każdym zakrętem i w każdej uroczej uliczce. Dlatego nie polecam Wam chłonięcia każdej daty, jaką usłyszycie, ani fotografowania każdego starego kamienia, jaki ujrzycie.
.
Przeznaczcie przynajmniej pół do godziny więcej czasu niż planowaliście, po to, żeby sobie po prostu postać i pogapić się, jaki świat jest piękny. Wystarczy tylko się pogapić. Tego gapienia nie zapomnicie przez całe zycie. Będzie wracało nocami, chociaż zdjęcia dawno się już zakurzą.
.
A tymczasem chętnie się dowiem, co myślicie o Sycyliii, jak i relacji Tomasza? Czy choć na chwilę przenieśliśmy Was na włoskie Południe, a może właśnie zakiełkowała w Waszych głowach myśl, by powoli zacząć się pakować?
.