Życzę Ci czegoś wolnego, czegoś czystego i czegoś… naspidowanego. A na koniec zapraszam Cię do swojego domu. A co!
Dziś będzie krótko, bo wolę byś swój czas zaoszczędził na sam koniec. Tam mam dla Ciebie wyjatkowe zaproszenie. Ale póki to nastąpi kilka krótkich słów o sprawach wcale nie błahych.
.
Mój drogi Czytelniku, początkowo te życzenia miały się znaleźć w jutrzejszym newsletterze (którego wyjątkowo nie będzie), ale po namyśle postanowiłam życzyć publicznie, każdemu i każdej z Was, temu kto czuje się tu jak u siebie i temu, kto wpada tylko okazjonalnie. Każdy z Was tworzy to miejsce razem ze mną. Dlatego wszem i wobec, na święta, święta i (zwłaszcza) po świętach, całą sobą życzę Tobie:
.
Wolnego życia, wolnego czasu…
…i porządnego zwolnienia rytmu!
Czystego umysłu…
…i niemniej czystych myśli!
I nade wszystko, odważnego i…
…naspidowanego ducha! Który rządzi ciałem, nie odwrotnie. Który podrywa z miejsca. Nie pozwala zastygać w bezruchu, wyrywa z bezsilności. Który zawsze wie, gdzie iść.
Rozwinięty duch zawiera w sobie mocno rozwiniętą, świetną osobowosć, ale też coś więcej. Bo trzeba mieć nieźle naspidowanego ducha, żeby tworzyć rzeczy wielkie.
.
I teraz to najważniejsze, bo życzę Ci: imbiru, budującej mowy i Zadomowienia Się. A teraz pozwól, że oddam głos komuś wyjątkowo inteligentnemu, kto świetnie posługuje się słowem i o moich życzeniach mówi tak, że nie można przestać słuchać. Komuś, kto wyjaśni Ci te (może nieco zagadkowe) słowa. Mocno zachęcam do intensywnego odsłuchu! (wzrok niepotrzebny) :)
I tyle. Teraz wiesz już wszystko. Rozumiesz, jaki moje życzenia mają związek z imbirem. Czemu tak go lubię. I czemu chcę, byś odwiedził mnie w moim domu. Ponieważ wiesz już, o co mi chodzi w zaproszeniu, wpadaj tak po prostu, bez okazji. Zasmakuj się w kawie, poczęstuj ciachem. Poczuj się dobrze. Bądź u siebie.
.
Posyłam Ci dobre myśli.
.
p.s. Jeśli jesteś zawiedziony, że dziś tak krótko –
TUTAJ życzę Ci wiecej!
.
Teraz czas na Ciebie, razem tworzymy to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie :)
* Zostaw komentarz, dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.
* Polub mój fanpage na Facebooku, by być na bieżąco lub zapisz się do newslettera i odbierz Kalendarz Włoski 2016.
* Jeśli artykuł Ci się spodobał, podziel się nim ze znajomymi.