Czemu warto zarezerwować przynajmniej jeden nocleg w Wenecji?
Bo Wenecja najcudowniejsza jest o świcie, gdy budzi się do życia. I po zmroku, gdy po odwiedzinach tysięcy turystów, znów odzyskuje klimat i można w niej oddychać pełną piersią. Noclegi w Wenecji to naprostszy sposób, żeby się w niej zakochać.
Wenecja regularnie pojawia się w pytaniach w naszej grupie na Fb, gdzie spotyka się już ponad 17000 entuzjastów włoskich podróży.
Zastanawiasz się, czy warto zatrzymać się w Wenecji na dłużej, bo słyszyszałeś, że drogo i turystów dużo, że nie ma gdzie szpilki włożyć?
Postanowiłam zebrać doświadczenia swoje i członków grupy i stworzyć listę podpowiedzi, która bardzo ułatwia znalezienie idealnego dla siebie miejsca, gdzie warto nocować się w Wenecji.
Dalsza część jest dla Ciebie!
Pozwól mi dziś udowodnić, że ani noclegi w Wenecji nie są takie straszne, ani turystów w mieście zbyt wiele, pod warunkiem, że zdecydujesz się zatrzymać tu na dłużej niż 90% przyjezdnych. Dlaczego?
Bo 90% turystów spędza w Wenecji zaledwie kilka godzin, na zasadzie “przybyłem, zobaczyłem, zaliczyłem”. Uciekając z wyspy za dnia, zostawiają za sobą magiczną atmosferę, puste uliczki, cudowne zachody i spektakularne wschody słońca, które zarezerwowane są tylko dla tych, którzy postanowili dać sobie czas na doświadczanie Wenecji całym sobą.
Kluczem do zrozumienia Wenecji jest to, że prawdziwa Wenecja to nie ta przepełniona wersja. Trzeba tylko wejść w wąskie alejki i ruszyć się w głąb, zamiast kręcić się wiecznie między tłumami.
A może byłeś już w Wenecji? Jeśli chciałbyś uzupełnić mój tekst o własne przemyślenia czy porady, możesz to zrobić w komentarzach (lub napisać do mnie osobiście).
Oto, co znajdziesz we wpisie:
- 1 Noclegi w Wenecji – dlaczego warto zatrzymać się na wyspie?
- 2 Noclegi w Wenecji (na wyspie). Tylko sprawdzone adresy
- 3 Noclegi w Wenecji – polecane miejscówki na lądzie
- 4 Noclegi w Mestre i Marghera
- 5 Kempingi w Wenecji i okolicy
- 6 Aktualne loty do Wenecji (stan na 31 maj 2021)
- 7 Jak dojechać z lotniska w Treviso do Wenecji?
- 8 Podsumowanie
- 9 Zwiedzanie Wenecji – jak tego NIE robić?
Noclegi w Wenecji – dlaczego warto zatrzymać się na wyspie?
Nocleg na wyspie do niezapomniana przygoda, która przydarza się po zmroku, gdy większość jednodniowych (lub kilkugodzinnych) turystów ulatnia się z wyspy. Kto zostaje w tym miejscu na noc ma szansę poczuć się jak jej mieszkaniec, zajrzeć w wiele miejsc o różnych porach dnia – jak np. do bazyliki Św. Marka, w której w zależności od pory dnia, światło oświetla inną część spektakularnych mozaik.
Zdecydowanie warto powłóczyć się wyludnionymi zakamarkami tuż przed nocą, chłonąc jej piękno. A następnego dnia obudzić się przed wschodem słońca i jeszcze przed śniadaniem ruszyć na plac Św. Marka.
O świcie czeka Cię tu widok jak ze snu. Snu o pustym placu, na którym spotkasz jedynie gołębie. Dopiero wtedy zauważysz ogrom i piękno placu. I wtedy oszołomi Cię niczym nie zmącony widok na bazylikę św. Marka.
Tych kilka osób, które zobaczysz na placu to albo pracownicy kawiarni przecierający stoliki przed otwarciem lub wenecjanie zdążający do pracy. Spotkasz ich na porannej kawie w jednym z bocznych barów.
Za dnia przez plac trzeba się przeciskać, bo tu sezon turystyczny trwa od lutego do grudnia, a na głównym szlaku pojawia się coraz więcej turystów z Ameryki, Japonii i Azji. Wpadają na 2-3 godziny, zawsze na plac, pod most, do gondoli, i uciekają. W ciągu dnia plac św. Marka odwiedza każdy turysta. Prze covidem, dziennie przybywało ich tu nawet do 50-80 tysięcy! Wenecja niezmiennie jest najbardziej popularnym miastem we Włoszech.
Za dnia.
Co innego wieczorem, późną nocą lub o świcie.
Wtedy zaczyna się bajka ♥️
(koniecznie z dźwiękiem)
Noclegi w Wenecji (na wyspie). Tylko sprawdzone adresy
Poniższe polecenia to suma doświadczeń zebranych w czasie pobytu w Wenecji – mojego oraz czytelników Primo Cappuccino, z którymi wspólnie dzielimy się wrażeniami z podróży w naszej grupie na Facebooku, do której Was serdecznie zapraszam. Każdy z noclegów, który wpadnie Wam w oko, warto przepuścić jeszcze przez porównywarkę cen HotelsCombined, bo zdarza się, że na różnych portalach dany nocleg ma inne ceny. Wówczas nie ma sensu przepłacać, tylko nadwyżkę zostawić w weneckim barze, racząc się wybornym cappuccino :)
Lista sprawdzonych i polecanych hoteli i pensjonatów (wg mnie i czytelników Primo Cappuccino):
– Ostello AMDG – Jak wylatujesz z lotniska Marco Polo, to przed samym hotelem masz tramwaj wodny, który dowozi lotniska. Dojście do centrum pięknymi uliczkami zajmuje około 15 minut. Pokój trochę droższy niż w Rzymie, ale jak na Wenecję to i tak taniocha, bo 25 € od osoby. Noclegi rezerwowałem w kwietniu i jak dla mnie doskonała pora na zwiedzanie Wenecji. (Zbigniew)
– Alloggi Agli Artisti – w dzielnicy Cannareggio. Pokoje w rewelacyjnym miejscu, blisko dworca, stąd to świetna miejscówka na bazę wypadową do okolicznych miejsc. (Krystyna)
– Hotel Adua – również w dzielnicy Cannareggio, obok dawnego getta żydowskiego, 4 minuty spacerem od dworca Venezia Santa Lucia. Czysto i miło, mimo wspólnych łazienek. (Agata)
– Hotel Ca Alvise ****- mieliśmy pokój superior z widokiem na kanał i zapłaciliśmy za niego 80€ za dobę (z dziećmi). W cenę wliczone było śniadanie. Hotel znajduje się 200 metrów od placu św. Marka. Jak dla nas idealna lokalizacja. (Aleksandra)
– Hotel Pantalon – położony w dzielnicy Dorsoduro, nie tak zatłoczonej jak San Marco, szczególnie jak ucieknie się trochę od szlaku z placu św. Marka na Most Akademicki. W pobliżu jest przystanek tramwaju wodnego S. Tomà. Z tarasu na dachu wspaniały widok na bazylikę Santa Maria Gloriosa dei Frari. Można tu złapać chwilę wytchnienia przed rzuceniem się w wir zwiedzania kolejnych zakamarków miasta. Sam hotel ma świetną lokalizację, czyste i bardzo sympatyczne pokoje, w cenie włoskie śniadanie. Cenowo też ok. (Edyta i Tomek)
– Hotel Principe – rezerwowałam noclegi w Wenecji na początek czerwca i powiem Wam, że było cudownie. Najlepsza pora na zwiedzanie miasta to właśnie wieczór. Wenecja jest przepięknie oświetlona, na prywatnych pomostach słychać muzykę, a jeden z placów wręcz tętnił nocnym życiem. Hotel w którym się zatrzymaliśmy serwował śniadania na tarasie z widokiem na kanały, aż się nie chciało kończyć jeść. (Adrianna)
– Ca’ del Campo – my byliśmy w Wenecji pod koniec marca. Pogoda była idealna na spacery, ani zimno ani gorąco. Potem cudownie było wrócić do przytulnego, zacisznego pokoju. Udało nam się też spędzić czas na pustym placu Św. Marka z rana około 7.30. Noclegi w samym centrum w przyzwoitej cenie, zaledwie 100 m od Placu Św. Marka. Tydzień pózniej, kiedy w Niemczech zaczęły się ferie ceny skoczyły ponad dwukrotnie. (Ania)
– Hilton Molino Stucky Venice – na noclegi w Wenecji zdecydowałam się tego roku w maju, zostając aż na 4 dni. Polecam rejs w nocy po Canale Grande, rejsy po lagunie, zwiedzanie Burano i Murano. Bez rejsów po lagunie nie można naprawdę zrozumieć gdzie się jest. Cu-do-wnie. Mieszkaliśmy na wyspie Giudecca. Polecam tam wejść na dach hotelu – przepiękny widok z tarasu za free. (Monika)
– Hotel San Moisè – mieści się w XVI-wiecznym budynku z widokiem na kanał i usytuowany jest zaledwie 5 minut spacerem od Placu Świętego Marka. Jeśli dodać do tego uroczy mostek tuż przy wejściu, klimatyczny ogródek i wyjątkowe weneckie wnętrza… Sami zobaczcie :)
Ciekawostki o Włoszech i relacje z pierwszej ręki? Dołącz do grupy:
Jeśli zastanawiasz się, czy w Wenecji śmierdzi, bo ktoś Ci tak powiedział. Odpowiadając na to pytanie krótko i dobitnie: no pewnie, że nie! Pod tym linkiem poczytasz o zakamarkach Wenecji, o których mało kto słyszał i które jeszcze długo będą poza zasięgiem tłumów.
Noclegi w Wenecji – polecane miejscówki na lądzie
Miasto Wenecja obejmuje nie tylko wyspę, ale także dzielnice położone na lądzie, jak np. Mestre czy Marghera. Ale miejsc, gdzie znajdziemy noclegi w okolicy Wenecji jest więcej! Choćby Fusina, skąd dopłyniemy promem na wyspę w zaledwie 40 min, czy Punta Sabbioni z przeciwnej strony wyspy (30 min. promem lub tramwajem z Wenecji), czy położone kawałeczek dalej Lido di Jesolo, gdzie zagwarantowany mamy nocleg z możliwością kąpieli w morzu, bo miasteczko ciągnie się wzdłuż wybrzeża.
Jak więc sami widzicie, okolica Wenecji oferuje szeroki wachlarz możliwości i jest w czym wybierać :)
Noclegi w Mestre i Marghera
Jak dostać się stąd do Wenecji? Autobusem miejskim w ok. 20 minut, pociągiem jakieś 12 minut, koszt biletu to 1,3 €. Noclegi w Wenecji i jej lądowych dzielnicach na portalu Booking można zarezerwować w cenie niższej niż 300 zł. Autobusy jeżdżą kilka razy na godzinę, więc to na prawdę żaden problem dostać się na wyspę.
– Airmotel – dobrze usytuowany przy autostradzie i przystanku autobusowego – do Wenecji ok 25 min, pokoje czyste, śniadania ok, no i cenowo do zaakceptowania. A przed hotelem dodatkowo darmowy parking.
Kempingi w Wenecji i okolicy
Stali bywalcy twierdzą, że kempingi we Włoszech są na fantastycznym poziomie. Oto, co o kempingach w Wenecji sądzą doświadczeni bywalcy.
Lista najlepszych hoteli i pensjonatów (wg czytelników P.C.):
- Jeździłam 4 razy na Lagunę Wenecką. Wszystko jest tak wspaniale zorganizowane, można nawet z maluchem pojechać. Sanitariaty, oddzielne prysznice, wc dla dzieci i bajkowe kafelki w łazienkach dla dzieci. Piękna plaża z łagodnym zejściem do morza; ogrom basenów. Byłam w Union Lido (polecam, bardzo wypasiony), Marina di Venezia(dla nas za dużo ludzi) i Ca Savio (3 * ale świetny) i z drugiej strony Pra delle Torri nieopodal Caorle (bardziej kameralny).
Świetna baza wypadowa na wycieczki rowerowe po okolicy; zwiedzanie Wenecji, Verony, Caorle. Mnie serce skradło Union Lido, ale po sezonie – w połowie września było pusto, cicho i ciepło. Byłam sama z córką; wynajęłam namiot z pełnym umeblowaniem: tanio i bardzo wygodnie.
- Camping Ca Savio – fajny, duży i przestrzenny. W sam raz dla rodzin z dziećmi, które to dzieci niespecjalnie cenią sobie baseny… Za to plaża i morze to jest absolutny priorytet. Blisko przystanek na autobus, potem statek i tadam, Wenecja! (Agata)
- Camping Rialto – można mieć swój namiot, można wypożyczyć u nich albo wynająć domek. I ceny są spoko, i zaplecze socjalne. Obok Lidl i przystanek autobusowy, zarówno na lotnisko, jak i do Wenecji. (Ola)
- Camping Fusina – bardzo dobre warunki, miejsce wielokrotnie sprawdzone. Parę minut na przystanek wodny do Wenecji lub rejs promem w pobliże placu Św. Marka. (Ewa)
- Camping Don Bosco – zatłoczony i bez specjalnych atrakcji, ale cena za dobę niższa niż zwykły parking. Można też osobówką przyjechać i rozbić namiot. Już chyba z 5 lat tam mieszkamy, jak tylko przyjeżdżamy na wakacje do Italli. Byle nie w sierpniu bo wtedy ceny mają bardzo wysokie.
- Camping Village Jolly – za w miarę niewielkie pieniądze oferuje bardzo dobre warunki, zarówno do wypoczynku, jak też i stanowi doskonałą bazę wypadową do zwiedzania Wenecji. Na terenie campingu jest sklep z tzw. “normalnymi cenami” oraz bar i restauracja.
W razie chęci na większe zakupy, w odległości około 1,5 km (20 min. spaceru) znajduje się centrum handlowe Nave de Vero, Via Pietro Arduino, 20, 30175 Venezia VE. Do przystanku autobusu linii 6, dojeżdżającego bezpośrednio na Piazzale Roma w Wenecji jest około 10 minut piechotą. Kupując jedną z wielu licznych wersji biletu cała Wenecja stoi przed nami otworem. (Lesław)
Aktualne loty do Wenecji (stan na 31 maj 2021)
Loty z Polski DO Wenecji (Treviso, 40 km):
- z Poznania – od 55 zł
- z Krakowa – od 75 zł
- z Nowego Dworu Mazowieckiego (Modlin) – od 75 zł
- z Warszawy (Chopin) – od 303 zł
Loty Z Wenecji (Treviso) do Polski:
- do Poznania – od 68 zł
- do Krakowa – od 72 zł
- do Nowego Dworu Mazowieckiego (Modlin) – od 88 zł
- do Warszawy (Chopin) – od 274 zł
Loty Z Polski DO Wenecji (San Marco):
- z Warszawy – od 303 zł
Jak dojechać z lotniska w Treviso do Wenecji?
Po wyjściu z lotniska kieruj się na prawo, na przystanek autobusowy (autobus nr 6, jeździ co ok. 20 min.). W 20 minut dotrzesz nim do centrum Treviso na dworzec kolejowy. Uwaga: bilet w automacie kosztuje 1,5 €, a u kierowcy 2,5 €.
Jeśli czas Cię nie goni, gorąco polecam spacer po centrum Treviso. To spokojne, klimatyczne miasteczko, idealnie się nadaje na wypicie pierwszej kawy po włoskiej stronie :)
Aby dotrzeć z Treviso do Wenecji, kup bilet w kasie biletowej albo automacie na dworcu (koniecznie skasuj go PRZED wejściem do pociągu). Bilet na tej trasie to koszt ok. 4-5 €. W Wenecji masz do wyboru dwie stacje, Venezia-Mestre (na lądzie) i Venezia-Santa Lucia już na wyspie.
Loty z Polski do Treviso są teraz w bardzo korzystnej cenie, więc kto wie, może to idealna okazja, by zwiedzić Wenecję na spokojnie, bez rujnowania budżetu i to wszystko ZANIM na nowo wyspę opanują turyści z Ameryki, Rosji i Azji :)
Podsumowanie
Powyższej listy nie uważam wcale za wyczerpaną. Przeciwnie! Liczę, że z Waszą pomocą uda mi się ją rozbudować o kolejne punkty. Jeśli znacie jakieś noclegi w Wenecji, które warto polecić, będzie mi bardzo miło, jeśli się nim podzielicie. Nie od dziś wiadomo, że porady z pierwszej ręki to coś, co podróżnicy lubią najbardziej.
Równie mocno ucieszę się na każdą relację z podróży do Wenecji, bo po to tu jesteśmy, by się nie tylko wzajemnie wspierać, ale i cieszyć z udanych wyjazdów. Jeśli w jakikolwiek sposób Wam w tym pomogłam, będę wdzięczna, jeśli podzielicie się moim artykułem z innymi. W ten sposób najlepiej docenicie wysiłek, jaki włożyłam w jego tworzenie.
Było już o tym, jak zwiedzać Wenecję, to teraz o tym, jak tego nie robić ;)
Zwiedzanie Wenecji – jak tego NIE robić?
Właśnie tak, jak ci panowie.
Jeśli marzy Wam się Wenecja poza szlakiem, gorąco polecam ją nie tylko o wschodzie słońca, późną nocą czy bocznymi uliczkami, ale także – a nawet przede wszystkim – zimą. A przed wyjazdem krótki, lecz dobitny esej Znak wodny Josifa Brodskiego, który odwiedził Wenecję zimą aż siedemnaście razy i który został pochowany na wyspie San Michele. Ten krótki esej pozwoli Wam wczuć się w klimat miasta lepiej niż jakikolwiek przewodnik.
Zboczyłem w stronę San Marco w nadziei, że kawiarnia “Florian” będzie jeszcze otwarta.
Właśnie ją zamykano; obsługa wynosiła krzesełka spod arkady i zakładała na okna przesłony z desek. Krótkie negocjacje z kelnerem, który przebrał się już i miał pójść do domu, ale z którym się znaliśmy, przyniosły pożądany rezultat i z tym rezultatem w dłoni wyszedłem spod arkady, mierząc wzrokiem obszar piazzy.
Było całkowicie pusto, ani żywej duszy (…) Piazzę zaczynała ogarniać mgła.
Był to inwazja cicha, ale niemniej inwazja. Widziałem jej włócznie i lance nadpływające od strony laguny, bez słowa, ale bardzo prędko, jak piechota w forpoczcie ciężkiej kawalerii (…)
Teraz już w każdej chwili można było oczekiwać ich króla,
Króla Mgły, wyłaniającego się zza roku w całej swej kłębiastej glorii.
Za udostępnienie zdjęć dziękuję Sebastianowi Żebrowskiemu