• O mnie
  • Sklep
    • Kursy wspólnej nauki włoskiego
    • Włosko-polski planer podróży
    • Plakat “Jak żyć po włosku”
    • Włoski Asystent Językowy – do samodzielnej nauki
    • E-book Kawowe listy
  • Współpraca
  • Kontakt
  • Bilety lotnicze
  • Porównywarka noclegów
Primo Cappuccino
  • GŁÓWNA
  • SKLEP
    • Kursy włoskiego metodą małych kroków z osobistym wsparciem
    • Włoski Asystent Językowy – do samodzielnej nauki
    • Plakat “30 pomysłów, jak żyć po włosku”
    • Włosko-polski planer podróży
  • WŁOSKIE PODRÓŻE
    • APULIA
    • KALABRIA
    • KAMPANIA
    • LIGURIA
    • PIEMONT
    • RZYM i LACJUM
    • SYCYLIA
    • TOSKANIA
    • UMBRIA
    • WENECJA
    • INFORMACJE praktyczne
    • POLSKA
    • OPOWIEŚCI CZYTELNIKÓW
    • ŻYCIE I PRACA PILOTA WYCIECZEK
  • WŁOSKIE ŻYCIE
    • WŁOSKIE DOLCE VITA
    • WŁOSKIE JEDZENIE
    • KSIĄŻKI O WŁOSZECH
    • WŁOSKA MUZYKA
    • FILMY O WŁOSZECH
    • WŁOSKIE MIEJSCA W POLSCE
    • WŁOSKIE SPOTKANIA
    • WŁOSKA KAWA
    • FELIETONY
  • NAUKA WŁOSKIEGO
    • KURSY WŁOSKIEGO METODĄ MAŁYCH KROKÓW Z OSOBISTYM WSPARCIEM
    • JAK UCZYĆ SIĘ WŁOSKIEGO – BLOG
  • KAWOWE LISTY
No Result
View All Result
  • GŁÓWNA
  • SKLEP
    • Kursy włoskiego metodą małych kroków z osobistym wsparciem
    • Włoski Asystent Językowy – do samodzielnej nauki
    • Plakat “30 pomysłów, jak żyć po włosku”
    • Włosko-polski planer podróży
  • WŁOSKIE PODRÓŻE
    • APULIA
    • KALABRIA
    • KAMPANIA
    • LIGURIA
    • PIEMONT
    • RZYM i LACJUM
    • SYCYLIA
    • TOSKANIA
    • UMBRIA
    • WENECJA
    • INFORMACJE praktyczne
    • POLSKA
    • OPOWIEŚCI CZYTELNIKÓW
    • ŻYCIE I PRACA PILOTA WYCIECZEK
  • WŁOSKIE ŻYCIE
    • WŁOSKIE DOLCE VITA
    • WŁOSKIE JEDZENIE
    • KSIĄŻKI O WŁOSZECH
    • WŁOSKA MUZYKA
    • FILMY O WŁOSZECH
    • WŁOSKIE MIEJSCA W POLSCE
    • WŁOSKIE SPOTKANIA
    • WŁOSKA KAWA
    • FELIETONY
  • NAUKA WŁOSKIEGO
    • KURSY WŁOSKIEGO METODĄ MAŁYCH KROKÓW Z OSOBISTYM WSPARCIEM
    • JAK UCZYĆ SIĘ WŁOSKIEGO – BLOG
  • KAWOWE LISTY
No Result
View All Result
Primo Cappuccino
No Result
View All Result

Jak wyciskać smak z życia? Rok próbowania nowych rzeczy

by Ania
13 stycznia 2018
in Włoskie życie w Polsce
próbowanie nowych rzeczy

Czyli jak wyrobić w sobie nawyk chwytania za to, co nowe, wybierania tego, co nieznane. Żeby jutro nigdy nie było takie samo, jak wczoraj.


Świadomie przeżyć taki rok postanowiłam niedługo po urodzeniu Gabrysia. Przekonałam się wtedy, że teraz jest najlepszy czas – na wszystko, co do tej pory odkładałam. Zamiast wybierać bezpieczne rozwiązania, sięgać po nieznane. Zmieniać na lepsze nawet to, co do tej pory świetnie się sprawdzało.
.
Rutyna też jest spoko, ale niestety na krótką metę. Wciąż ten sam kubek, te same planszówki, ta sama trasa do pracy i ten sam układ dnia, nie dam sobie wmówić, że takie życie może cieszyć bez końca. Tylko nie wiadomo dlaczego, z czasem życie już nie smakuje jak dawniej, mniej w nim szaleństwa, a czas… Czas zaczyna kurczyć się z szybkością światła.
.

Najgorzej, jak podsumowujesz rok i stwierdzasz, że NIC się nie zmieniło.
.

Dwanaście miesięcy temu postanowiłam sobie że rok 2017 będzie wyjątkowy i że będzie w nim miejsce na nowe, bo i moje życie było nowe! Nigdy wcześniej nie byłam mamą trójki, więc już z samej tej perspektywy życie ekscytowało i przerażało zarazem. Dokładnie te same uczucia towarzyszą próbowaniu nowych rzeczy, więc uznałam, że wszystko się zgadza i nudzić to się na pewno nie będę.
.


Próbowanie nowych rzeczy – jak zacząć?

.
Tu nie chodzi o to, by sobie zaplanować, jakich nowości spróbujemy. Oczywiście, można! Ja uznałam, że w tym wyzwaniu chodzi o nieprzewidywalność i nadmierne planowanie popsuje zabawę. A przecież chodzi o zabawę! O odrobinę szaleństwa i niespodziewane zwroty akcji w naszej codzienności.
.
I tak w styczniu przeszłam drogę od:

  • Poznania historii dynastii Romanowów (gdy ma się córkę Anastazję, wypada znać wątek)

przez

  • udział w jasełkach w roli Maryji (ta zaszczytna rola skapnęła na mnie tylko dlatego, że dwumiesięczny Gabcio idealnie nadawał się na Jezuska) ;)

po….

  • pierwszy maxi-wege-burger w życiu (w ogóle stronię od burgerów, więc to był potrójny wyjątek)

.


W lutym robiło się już konkretniej, bo:

  • spełniłam marzenie o koncercie Ennio Morriccone (pisałam o tym tutaj)
  • ale zanim to się stało, po raz pierwszy jechałam w pociągu z dzieckiem w chuście
  • i usłyszałam rozmowę motorniczego, który – prowadząc pociąg – dzwonił do kolegi z pytaniem, jak się TĘ maszynę obsługuje? ;)
    .

Zobacz też: Ennio Morricone nie żyje

.

.


Dalej było już z górki:

.

  • przekonałam się, jak się prowadzi auto z trójką dzieci (podzielność uwagi – Level Master!)
  • doceniłam, jak cudownym wynalazkiem jest posiadanie suszarki do prania (biję pokłony w stronę tego, kto ją wynalazł)
  • nagrałam pierwszy film w życiu i (co okazało się o wiele trudniejsze) opublikowałam go ;)
  • live w grupie na Facebooku – było Was wtedy o połowę mniej niż teraz, a ja czułam taką adrenalinę, jak przed pierwszym włoskim pilotażem. Z miesiąca na miesiąc robiło się coraz łatwiej, a energia po live’ach nosiła mnie  jeszcze przez tydzień!
  • pierwsza duża ankieta na blogu (którą genialnie namieszaliście mi w głowie!)
  • zorganizowałam włoskie spotkanie dla czytelników Primo (więcej tutaj)
  • i… odważyłam się wsiąść na motocykl. Póki co, jako pasażer i wciąż oswajam się z tą myślę :)

.
Zwłaszcza to ostatnie wymagało ode mnie ogromnego przełamania się. Przeszłam metamorfozę od stanu: nigdy w życiu, przez zwolnij!!!, po kurczaki, ale frajda!

Z czasem dostałam od męża kurtkę i cudny retro-kask, więc jeśli więc kiedyś usłyszycie, że jakimś cudem dotarliśmy na dwóch kółkach aż do Italii, będziecie wiedzieli, że zaczęło się od tego razu.

.


Branżowo też otarłam się o nowe, bo też i po raz pierwszy:

.

  • otrzymałam propozycję napisania przewodnika po Rzymie
  • trzy wywiady do trzech różnych portali i udział Primo w audycji radiowej
  • dużo nowego na Blog Conference Poznań, no i przekonałam się, że ci, których czytuję, na żywo są jeszcze fajniejsi
  • szczyt blogowych nowości to zaproszenie na Blog Forum Gdańsk, najbardziej prestiżowe wydarzenie w branży. I tu w czasie dwóch dni robiłam nowe rzeczy, z nowymi ludźmi i w nowych okolicznościach. To był huragan inspiracji (pisałam o tym tutaj).

.


Nowości nie ominęły potyczek telefonicznych :)

.

  • pierwszy raz gadałam publicznie do telefonu, opowiadając Wam o toskańskiej altanie mojego męża (miny sąsiadów bezcenne). Od tego czasu przełamuję się regularnie na Instastory. Wciąż jednak nie mam odwagi na insta-transmisję live, więc kto wie, może w 2018?
    .
  • przeprowadziłam dziwną rozmowę z włoskim mechanikiem na temat wymiany zaworów hamulcowych w autokarze. Wszystko to po 40 minutach oczekiwania i czterokrotnym tłumaczeniu, że to “na już”, nie na za 3 dni. Stąd akurat ten pierwszy raz zapamiętałam bardzo dokładnie ;)

.


Rodzicielsko też udało mi się wynieść na wyższy poziom, bo…
.

…gdyby nie dzieci, prawdopodobnie nigdy NIE:

.

  • wzięłabym udziału w przedszkolnym przedstawieniu granym przez rodziców. W roli Żabki wcale nie czułam się dziwnie ;) No, ale ten dyplom na koniec i dumne dzieciaki to dobra motywacja.
  • zrobiłabym dwóch marionetek z dwójką dzieci w jednym czasie. A dziś ja, co tu ukrywać – plastyczne beztalencie, mam na koncie baletnicę Anię i żabola Frania. Od tego momentu nie uznaję, że cokolwiek jeszcze może być niemożliwe ;)
  • wybrałabym się do opery na balet. To zasługa córki i początek wspólnej pasji.
  • nie zorganizowałabym dzieciom urodzin na ponad 20 osób (i dochodziłabym do siebie kolejne 3 dni)
  • ani nie poznałabym Magicznych Ogrodów. A to byłaby ogromna strata!
    .

próbowanie nowych rzeczy, jak próbować nowych rzeczy, rok próbowania nowych rzeczy

.


Na koniec kilka przykładów, że niekoniecznie trzeba sięgać po nowe. Można też stare rzeczy zrobić w zupełnie nowym stylu. Na przykład:

  • zamontować projektor w pokoju i od tej pory za każdym seansem czuć się jak w kinie (pisałam o tym tutaj)
  • co jakiś czas wynieść się z pracą w zupełnie inne miejsce (ja raz w tygodniu uciekam do kawiarni, okazuje się, że trudne tematy najsprawniej się tam ogarnia)
  • lub pojechać do pracy (pójść na spacer ect.) zupełnie inną trasą niż zwykle, nawet jeśli nadłożymy drogi
  • wstać godzinę szybciej niż zwykle i zaplanować tę godzinę tylko na swój rozwój (tzw. Miracle Morning)
  • pojechać w nowe miejsce, rozejrzeć się wokół i wskazać na oślep miejsce wypicia pierwszej kawy :)
  • zaplanować i przygotować prezent, którego obdarowany nie zapomni do końca życia. Im bardziej osobisty, czasochłonny i wymagający naszego zaangażowania – tym lepiej. To wszystko zwraca się z nawiązką. I trudno powiedzieć, kto z takiego prezentu ma więcej frajdy: obdarowany czy jednak obdarowujący :)
    .

Ciąg imprez czas zacząć ? A jak imprez to i prezentów! Ten, który widzicie na zdjęciu, jest najbardziej osobisty że wszystkich, które w życiu robiłam. To nie tylko 100 kopert. To przede wszystkim 100 wspomnień i innych dobrych słów na tzw. “gorsze dni”, które spisałam z pomocą rodziny i przyjaciół. Dostał je dziś mój mąż i (co tu dużo mówić) wzruszył się konkretnie ? Uwielbiam takie momenty ? #gift #prezent #lifeisgood #lifeisgoodtoday #familytime #forhusband #birthday #writing #wlochy #włochy #slowlifestyle #personalgift #goodevening #instamatki #marriage

Post udostępniony przez Ania Myszkowska (@primo.cappuccino) Kwi 28, 2017 o 12:18 PDT

To tylko niektóre z życiowych nowości. Nie wszystkie są spektakularne, ale chodziło mi o wyrobienie w sobie nawyku chwytania za to, co nowe. Jak widzicie, są wśród nich rzeczy zupełnie banalne, jak wybór nowego zapachu do domu, innego na każdą porę roku (taki zimą, ten na wiosnę); czy przygotowanie panna cotty inaczej niż zwykle, bo na czarno (przepis tutaj) czy przygotowanie odwrotnego cappuccino ;)
.
próbowanie nowych rzeczy.
Pamiętam ile satysfakcji dawało mi podsumowywanie miesiąca w ten sposób. Ile frajdy miałam z tego, że coś zdarzyło się po raz pierwszy. Kto nie chciałby się tak czuć wiecznie? Bez poczucia, że oto kolejny rok minął i nic się nie zmieniło. Za oknem szaro, a w życiu wieje nudą. Naprawdę można się zniechęcić!
.
A próbowanie nowych rzeczy uzależnia. I chcę się więcej! Dlatego na nowy rok postanawiam to samo. Wypatrywać okazji, robić dziesiątki drobiazgów i spisywać je na koniec każdego miesiąca. Nic w tym założeniu nie zmieniam, jest skrojone idealnie na moją miarę.
.
Wy możecie działać wg swojego rytmu! Zamiast chwytać okazje – zaplanować konkretne rzeczy; zamiast tych kilkunastu rzeczy w miesiącu – postanowić codziennie coś nowego. Pamiętajcie tylko o tym, że to zabawa, a więc ma dawać radość, NIE być ciężarem. Jeśli weźmiecie na siebie za dużo, zamiast ekscytacji, pojawi się frustracja.
.
próbowanie nowych rzeczy

Jeśli czujecie, że próbowanie nowych rzeczy to coś dla Was, na nowy rok dedykuję Wam słowa Elizabeth Gilbert (autorki książki Jedz, módl się, kochaj).  I z przyjemnością poczytam o Waszych pierwszych razach, nawet jeśli to drobiazgi :) Pamiętacie, co to ostatnio było?
.


Jeśli się boisz wszystkich tych okropnych rzeczy, które mogą się wydarzyć, gdy zaryzykujesz… musisz zadać sobie jedno pytanie: jaką mam alternatywę? Za każdym razem, kiedy zadaję sobie to pytanie, odpowiedź jest zawsze ta sama: NIC. Alternatywą jest to, że nie zrobię nic. Nie robienie NIC jest bezpieczniejsze, ale wtedy moje życie staje się małe i bardzo nudne. I jutro będzie wyglądać dokładnie tak samo, jak dziś. Więc jak staję przed tą alternatywą, mam wrażenie, że zawsze opłaca się zaryzykować i spróbować czegoś nowego.



 

Tags: codziennie coś nowegopodsumowaniapróbowanie nowych rzeczypróbuj nowych rzeczyrok próbowania nowych rzeczy
Ania

Ania

Witaj na blogu (nie tylko) dla miłośników Italii. Znajdziesz tu relacje z podróży oraz wszystko to, o czym nie wspominają przewodniki: emocje, autentyczne podróżowanie oraz praktykowanie włoskiego życia w Polsce - z przyjemną nauką języka, która angażuje zmysły i wyzwala dobre emocje, na czele. 

To też Cię zainteresuje

co kupić we włoszech, co warto przywieźć z Włoch, pamiątki z Włoch, prezenty z Włoch,
Informacje praktyczne

Co warto kupić we Włoszech?

11 stycznia 2023
prezenty dla italofilów, prezent dla italofila, prezent dla kawosza, włoskie pranie, kawa sama się nie zrobi, prezenty dla italofili, prezenty dla miłośników Włoch, prezenty dla kawosza, co kupić
Włoskie życie w Polsce

Prezenty dla italofila, kawosza i miłośnika włoskiej kuchni.

29 listopada 2022
Najpiękniejszy z włoskich kolorów
włoskie Dolce Vita

Najpiękniejszy z włoskich kolorów

24 czerwca 2022
Linguine al limone, Pasta al limone, makaron z sosem cytrynowym, cytrynowy makaron, makaron z cytryną, Spaghetti al limone,
Jedzenie jak marzenie

Linguine al limone – obłędnie cytrynowy przepis z Wybrzeża Amalfi (wersja klasyczna i bez nabiału).

7 kwietnia 2022
Neapol, przewodnik po Neapolu, Wezuwiusz, widok na Wezuwiusz, co zobaczyć w Neapolu, co zwiedzić w Neapolu, co zjeść w Neapolu, Neapol Artecard, metro w Neapolu, transport publiczny w Neapolu
Jedzenie jak marzenie

Co i gdzie zjeść w Neapolu? Praktyczny przewodnik cz. II

18 lutego 2022
Następny artykuł
czy włoski jest trudny, czy włoski jest łatwy, trudne słowa po włosku

Jeśli myślisz, że włoski jest prosty, spróbuj wypowiedzieć TO.

Castel Gandolfo

13 rzeczy, które mnie zaskoczyły w Castel Gandolfo.

Ostatni łyk stycznia.

Ostatni łyk stycznia.

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Popular Posts

  • Co warto zobaczyć w Apulii? 15 najpiękniejszych miejsc wokół Bari.Co warto zobaczyć w Apulii? 15 najpiękniejszych miejsc wokół Bari.
  • Pociągiem po Apulii, czyli jak ogarnąć CZTERY dworce w Bari.Pociągiem po Apulii, czyli jak ogarnąć CZTERY dworce w Bari.
  • Co najmniej 10 pamiątek, które warto kupić na SycyliiCo najmniej 10 pamiątek, które warto kupić na Sycylii
  • Przewodnik po Bari i 1001 powodów, dla których warto pojechać do Apulii.Przewodnik po Bari i 1001 powodów, dla których warto pojechać do Apulii.
  • Co warto kupić we Włoszech?Co warto kupić we Włoszech?

NAJNOWSZE WPISY

co kupić we włoszech, co warto przywieźć z Włoch, pamiątki z Włoch, prezenty z Włoch,

Co warto kupić we Włoszech?

11 stycznia 2023
prezenty dla italofilów, prezent dla italofila, prezent dla kawosza, włoskie pranie, kawa sama się nie zrobi, prezenty dla italofili, prezenty dla miłośników Włoch, prezenty dla kawosza, co kupić

Prezenty dla italofila, kawosza i miłośnika włoskiej kuchni.

29 listopada 2022
Najpiękniejszy z włoskich kolorów

Najpiękniejszy z włoskich kolorów

24 czerwca 2022

DOŁĄCZ DO MOJEJ GRUPY

RUSZA NOWY KURS! "WŁOSKIE PERSPEKTYWY"

dołącz na ig

  • Czy wiecie, że Dzień Kobiet to NIE relikt komuny, a święto, które wywodzi się ze starożytnego Rzymu pod nazwą "matronalia"? 🤔

💐 Za pierwowzór święta kobiet należy uznać związane z kultem płodności i macierzyństwa rzymskie MATRONALIA, które w starożytności przypadały na pierwszy tydzień marca.

💐 W tym czasie kobiety, ubrane w najlepsze szaty, opuszczały swoje domy i w kolorowej procesji z kwiatami udawały się do świątyni Junony na Eskwilinie (jedno z 7 rzymskich wzgórz). Tam składały je w ofierze boskiemu uosobieniu cnót żony, matki i niewiasty.

💐 Słowo "matrona" (łac.) oznaczało kobietę zamężną, posiadającą dzieci, ale świętowały WSZYSTKIE kobiety, zamężne, niezameżne, a nawet niewolnice i prostytutki. To kobiecość tego dnia wyniesiona była na piedestał.

💐 Święto przypominało trochę dzisiejszy dzień kobiet, gdyż zwyczajem było, żeby mąż obdarował swoją żonę jakimś miłym prezentem.

💐 Tego dnia we Włoszech zamiast tulipanów ofiarowuje się kobietom kwiat mimozy (na zdjęciu). W tym dniu kobiety często mają bezpłatny wstęp do różnych instytucji kulturalnych.

ps. Ja wiem, że my kobiety mamy święto codziennie 😉 Ale jak wiecie, lubię podkreślać i świętować przeróżne okazje i dziś zamiast starożytnych procecji czy jakichś protestów - o wiele bardziej wolę świętować sam na sam z córką. Pokazując jej, żeby bycie kobietą jest jest wyjątkowe i jest super, samo w sobie, niezależnie co i kto o tym myśli 

To zdjęcie dokładnie sprzed miesiąca z Rzymu, mimoza to zwiastun wiosny i wiosna tam rzeczywiście rozwijała się już w pełni 😍

(zupełnie przeciwnie do tego, co mam za oknem, bo od wczoraj wiosna się jakby "zwinęła" 🥴)

#rzym #primavera #wiosnawewłoszech #wiosna2023 #mimoza #miodowy #cudmiód #mimozamiwiosnasiezaczyna #dzieńkobiet #festadelledonne #labellezza #kochamwłochy #włoskiepodróże #językwłoski #włoski
  • Pinie. To właśnie one, tak jak żadne inne gaje oliwne, winnice czy zwisające z budynków bugenwille, najbardziej przyprawiają mnie o poczucie, że trafiłam do domu. Włoskiego domu, z którego pochodzi włoska część mojej schizofrenicznej duszy😉 💚

Ta polska część musi zaspokoić się orzeszkami piniowymi, bo niestety szansa na to, że sosna pinia przyjmie się w przydomowym ogródku, jest niższa niż zero 🙈 (choć dowiedziałam się, że ten eksperyment udaje się podobno w 50% przypadków, a to już ogromna nadzieja)

Czy wiecie, że... ...orzeszki piniowe to tak naprawdę nasiona wielkich szyszek pinii ze zdjęcia? Mają delikatny sosnowy posmak, a po uprażeniu są jednym z głównych składników oryginalnego sosu pesto.

Jak poznać pinię? Po kształcie parasola ☂️ Albo odwróconego parasola, obie wersje można spotkacie równie często.

Moje okazy pochodzą z Rzymu, z parku przy Castel Sant
  • Tak ROMA-antycznych walentynek to bym w życiu nie przewidziała, ale przypadek zarządził o dacie sam ☺️ Przesyłam Wam dużo słońca! I trochę zostawiam w sercu dla siebie, bo po powrocie musi wystarczyć aż do kwietnia 😎

Ps. Nie relacjonuję tego wyjazdu teraz szczegółowo, bo spędzamy czas razem z P. i nie chcemy go przegapić. Mamy tu wyjątkowo ważne przeżycia, i dla naszego małżeństwa, i dla naszego życia w ogóle 🧡 po powrocie na spokojnie będzie czas i na to, "piano, piano" 👌

#romatiamo#tiamoroma#rzym#rzymjestpiękny#włochy#włoskiepodróże#rzymskiewakacje#podróżemałeiduże#wloskieklimaty#włoskie#rzymzimą#invernoaroma#winterinrome#winterinitaly#winterinrome#romeitaly
  • Może już wiecie, a może jeszcze nie, Festival della Canzone Italiana di Sanremo, czyli Festiwal Piosenki Włoskiej w San Remo - rozpoczyna się dziś wieczorem! :) wszystkie info + gdzie obejrzeć w sieci, przygotowałam dla Was poniżej ⬇️

🎵 Transmisję festiwalu można obejrzeć w internecie na: Raiplay.it (transmisja jest odblokowana dla widzów zagranicznych na czas festiwalu) oraz na kanale Rai Uno, dostępnym na platformach cyfrowych.

🎵 Początek o 21:00 (a w zasadzie już o 20:40) a koniec ok. 1:30.

🎵 Podczas dwóch pierwszych wieczorów (wtorek i środa) usłyszymy PREMIEROWE piosenki, łącznie ponad 20 utworów - warto więc wypatrywać nowych perełek! Ja na pewno będę je śledzić :)

🎵 Przedostatni wieczór (czyli piątek) to COVERY, podczas której artyści zaśpiewają swoją interpretację wybranej piosenki z lat 1960-99.

🎵 I piąty, ostatni wieczór (czyli sobota) to Wielki Finał, podczas którego ponownie usłyszymy wszystkich artystów na żywo, ale tylko najlepsza trójka przejdzie dalej i spośród nich wybrany zostanie zwycięzca 🥳

🎵 Zwycięzca otrzyma prawo do reprezentowania Włoch podczas Konkursu Piosenki Eurowizji 

🔍 A kto wystąpi w tym roku w Teatro Ariston?

Będą to: Giorgia, Articolo 31, Elodie, Colapesce & Dimartino, Ariete, Modà, Mara Sattei, Leo Gassmann, I Cugini di Campagna, Mr. Rain, Marco Mengoni, Anna Oxa, Lazza, Tananai, Paola & Chiara, LDA, Madame, Gianluca Grignani, Rosa Chemical, Coma_Cose, Levante, Ultimo.

Którego z tych artystów znacie, cenicie? Komu będziecie kibicować podczas festiwalu? 🤔

Ps. Ponieważ nie mam zdjęcia z San Remo, stąd zdjęcie z Rzymu ✨ "Założę się, że nie wejdziesz na tę scenę... i nie zaspiewasz do mikrofonu." Tak mnie Myszkowski sprowokował na chwilę przed tym, zanim nie weszłam na tę scenę (weszłam i zeszłam, tylko po to, żeby wygrać zakład) 😁

Ps. W tle piosenka Levante, jednej z festiwalowych artystek, o tytule" Non me ne frega niente". 

_______________________________
#rzym #piazzanavona #rzymskiewakacje #lacjum #romeiloveyou #romeonfoot #wokalistka #cantare  #adventuremama #mamaczwórki #italiantravel #italophile #blogpodróżniczy #kochamwłochy #włochy #festiwalpiosenkiwłoskiej #festivaldellacanzoneitaliana
  • Jakie jest Twoje włoskie słowo na ten rok? 🤔 Chodź, pobawmy się ponownie, jak w zeszłym roku, niech ta zabawa rozgrzeje nas jak od środka jak włoskie słońce... a przynajmniej włoskie słowo i jego znacząca definicja 🇮🇹
____
W dowolnym momencie filmu zrób zrzut ekranu i sprawdź, jakie słowo Ci się wyświetliło 😍

Podziel się nim w komentarzu, a jeśli nie znasz tłumaczenia definicji, daj znać, a przetłumaczę Ci ją w odpowiedzi. Jestem bardzo ciekawa, co Ci się trafi! 💡 Jeśli znasz kogoś, komu też spodoba się ta zabawa, to proszę, oznacz go w komentarzu. 
____
Do każdego słówka podałam włoską definicję, to dla osób, które uczą się języka - jeden z najlepszych sposobów, by uczyć się myśleć po włosku 👍 Jeśli tylko uczycie się włoskiego, zachęcam Was, żebyście spróbowali przetłumaczyć sobie to jedno zdanie.
____
I życzę Wam, żeby TO SŁOWO pojawiło się w Waszym życiu w całym 2023 ✨

#włoskiesłowonadziś #słowonanowyrok #nowyrok #2023 #słowona2023 #feliceannonuovo #niechbedzielepszy #językwłoski #uczęsięwłoskiego #wloskionline #kochamwłoski #kochamwłochy #włochy #włoskieinspiracje
  • Buon NATALE, cari miei!  Dziękuję, że jesteście 😍(włoska wersja tekstu na drugim zdjęciu ➡️)

✨Zawsze, ilekroć
uśmiechasz się do swojego brata
i wyciągasz do niego ręce, 
jest Boże Narodzenie.

✨Zawsze, kiedy milkniesz,
aby wysłuchać,
jest Boże Narodzenie.

✨Zawsze, kiedy rozpoznajesz
w pokorze, jak bardzo znikome
są twoje możliwości
i jak wielka jest twoja słabość,
jest Boże Narodzenie.

✨Zawsze, ilekroć pozwolisz
by Bóg narodził się na nowo,
dając Go innym.

Zawsze wtedy,
jest Boże Narodzenie."
(Matka Teresa z Kalkuty)

Życzę Wam dziś dokładnie tego, czego Wam najbardziej, tak prawdziwie w serduchu, potrzeba ❤️

📷 Costanzo D
  • "Dopiero w samym środku zimy zrozumiałem, że tkwi we mnie NIEPOKONANE LATO." 🍋😍 Uwielbiam ten cytat, i gdy ujrzałam to cytrynowe drzewko, w słońcu, którego ostatnio skąpo na niebie, i z kwitnącymi pąkami, podczas gdy na zewnątrz "szklanka" na ulicy i mróz w kościach, poczułam, że lato to stan UMYSŁU 😁 I że mogę się otaczać włoskimi klimatami, gdziekolwiek ☕

A na choinkę, choć Włosi mają ją ubraną od 8 grudnia, jeszcze chwilę zaczekam.

Tymczasem wraz z piosenka, wysyłam Wam i "limone", i "il sole il Riccione", i "molto molto calore"! Dużo ciepła, i tego na zewnątrz, ale jeszcze bardziej tego wewnątrz - niech Was rozgrzewa w gorsze dni 🌅

#limone #alberodilimone #ilsoledentro #moltocalore #calore #wloskieklimaty #włochy #włochywpolsce #drzewkocytrynowe #cytryna #grudzień2022 #włoskieżycie #włoskie #sottoilsolediriccione #jezykwloski
  • Wczoraj na stories wspomniałam o genialnej powieści z akcją w Abruzji i oto ona ⬇️

To książka idealna dla tych, co lubią delektowac się słowem (wyjątkowo dobre tłumaczenie!), a także dla sióstr 👭, miłośników małomiasteczkowych włoskich klimatów i wciągającej akcji z niebanalnym zakończeniem 🎯

Arminuta wychowuje się jako córka małżeństwa, które po 13 latach wspólnego szczęśliwego życia wyjawia jej, że to nie oni są jej rodzicami. Z dnia na dzień, bez słowa wyjaśnienia, odsyłają ją do biologicznej rodziny.

Dziewczynkę czeka nie tylko przeprowadzka, z nadmorskiej miejscowości do maleńkiego biednego miasteczka w Abruzji, ale także odnalezienie się w realiach surowej codzienności rodziny wielodzietnej, w której brakuje nie tylko jedzenia i ubrań, ale przede wszystkim wsparcia i czułości.

"Porzuconą córkę" porównuje się do cyklu Eleny Ferrante #genialnaprzyjaciółka - lecz to odniesienie mi osobiście się nie podoba. Czy bowiem już każda powieść o przyjaźni dwóch dziewczynek, która pomaga im przetrwać trudne okoliczności, musi być porównywana do cyklu Ferrante? 🤔

To powieść przede wszystkim o SILE SIÓSTR. Nawet tych, które do tej pory łączyły tylko geny.

Książkę polecam i ze względu na fabułę, która poprowadzona jest mistrzowsko, jak i na tłumaczenie Lucyny Rodziewicz - Doktór, która przełożyła na j. polski także powieści Eleny Ferrante.

W moim odczuciu spodoba się szczególnie fanom Ferrante, ale także tym, którzy szukają w literaturze czegoś świeżego, oryginalnego i dobrze przemyślanego👌

Post powstał we współpracy z @wydawnictwomando

#porzuconacórka#książkiowłoszech#bibliotekaitalofila #wloskieklimaty #włoskieksiażki#elenaferrante #lucynarodziewiczdoktór#ksiazkiowloszech#abruzja#dobreksiążki#coczytam#ksiazkanadzis#bookstagrampl#książki#ksiazkidlakobiet#siłasióstr#siłakobiet#włochy
Agerola, przewodnik po Kampanii, przewodnik po Wybrzeżu Amalfi, zwiedzanie Wybrzeża Amalfi

Wybrzeże Amalfi

Sycylia

Toskania

Koloseum, zwiedzanie Koloseum, gdzie kupić bilety do Koloseum, bilety do Koloseum, Rzym, zwiedzanie Rzymu

Rzym i Lacjum

Castel Gandolfo

Wenecja

Apulia

Bari i Apulia

kiedy jechać do Włoch, Otranto, Salento, Apulia, koronawirus we Włoszech

Życie po włosku

Umbria

  • O mnie
  • Sklep
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2022 PrimoCappuccino

No Result
View All Result
  • GŁÓWNA
  • SKLEP
    • Kursy włoskiego metodą małych kroków z osobistym wsparciem
    • Włoski Asystent Językowy – do samodzielnej nauki
    • Plakat “30 pomysłów, jak żyć po włosku”
    • Włosko-polski planer podróży
  • WŁOSKIE PODRÓŻE
    • APULIA
    • KALABRIA
    • KAMPANIA
    • LIGURIA
    • PIEMONT
    • RZYM i LACJUM
    • SYCYLIA
    • TOSKANIA
    • UMBRIA
    • WENECJA
    • INFORMACJE praktyczne
    • POLSKA
    • OPOWIEŚCI CZYTELNIKÓW
    • ŻYCIE I PRACA PILOTA WYCIECZEK
  • WŁOSKIE ŻYCIE
    • WŁOSKIE DOLCE VITA
    • WŁOSKIE JEDZENIE
    • KSIĄŻKI O WŁOSZECH
    • WŁOSKA MUZYKA
    • FILMY O WŁOSZECH
    • WŁOSKIE MIEJSCA W POLSCE
    • WŁOSKIE SPOTKANIA
    • WŁOSKA KAWA
    • FELIETONY
  • NAUKA WŁOSKIEGO
    • KURSY WŁOSKIEGO METODĄ MAŁYCH KROKÓW Z OSOBISTYM WSPARCIEM
    • JAK UCZYĆ SIĘ WŁOSKIEGO – BLOG
  • KAWOWE LISTY

© 2022 Primmocappuccino

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In