• O mnie
  • Sklep
    • Kursy wspólnej nauki włoskiego
    • Włoski Asystent Językowy – do samodzielnej nauki
    • Plakat „Jak żyć po włosku”
    • Włosko-polski planer podróży
  • Współpraca
  • Kontakt
Primo Cappuccino
  • GŁÓWNA
  • KURSY WŁOSKIEGO
    • WŁOSKIE ODKRYCIA – KURS PODSTAWOWY, nie od zera (połówkowe A1)
    • ZAKAMARKI APULII – PODRÓŻNICZO-KULTUROWY KURS (z elementami muzyki i kulinariów) – poziom A2/B1
    • WŁOSKIE HORYZONTY – 18 tygodni wspólnej nauki zupełnie OD PODSTAW. Zapisz się na listę oczekujących.
  • MATERIAŁY DO NAUKI WŁOSKIEGO
    • Włoski Asystent Językowy „W Podróży” – dla początkujących
    • Włoski Asystent Językowy II cz. 1
    • Włoski Asystent Językowy II cz. 2
    • Włoski Asystent Językowy III
    • Plakat „30 pomysłów, jak żyć po włosku”
    • Włosko-polski planer podróży
  • WŁOSKIE PODRÓŻE
    • APULIA
    • KALABRIA
    • KAMPANIA
    • LIGURIA
    • PIEMONT
    • RZYM i LACJUM
    • SYCYLIA
    • TOSKANIA
    • UMBRIA
    • WENECJA
    • INFORMACJE praktyczne
    • POLSKA
    • OPOWIEŚCI CZYTELNIKÓW
    • ŻYCIE I PRACA PILOTA WYCIECZEK
  • WŁOSKIE ŻYCIE
    • WŁOSKIE DOLCE VITA
    • WŁOSKIE JEDZENIE
    • KSIĄŻKI O WŁOSZECH
    • WŁOSKA MUZYKA
    • FILMY O WŁOSZECH
    • WŁOSKIE MIEJSCA W POLSCE
    • WŁOSKIE SPOTKANIA
    • WŁOSKA KAWA
    • FELIETONY
No Result
View All Result
  • GŁÓWNA
  • KURSY WŁOSKIEGO
    • WŁOSKIE ODKRYCIA – KURS PODSTAWOWY, nie od zera (połówkowe A1)
    • ZAKAMARKI APULII – PODRÓŻNICZO-KULTUROWY KURS (z elementami muzyki i kulinariów) – poziom A2/B1
    • WŁOSKIE HORYZONTY – 18 tygodni wspólnej nauki zupełnie OD PODSTAW. Zapisz się na listę oczekujących.
  • MATERIAŁY DO NAUKI WŁOSKIEGO
    • Włoski Asystent Językowy „W Podróży” – dla początkujących
    • Włoski Asystent Językowy II cz. 1
    • Włoski Asystent Językowy II cz. 2
    • Włoski Asystent Językowy III
    • Plakat „30 pomysłów, jak żyć po włosku”
    • Włosko-polski planer podróży
  • WŁOSKIE PODRÓŻE
    • APULIA
    • KALABRIA
    • KAMPANIA
    • LIGURIA
    • PIEMONT
    • RZYM i LACJUM
    • SYCYLIA
    • TOSKANIA
    • UMBRIA
    • WENECJA
    • INFORMACJE praktyczne
    • POLSKA
    • OPOWIEŚCI CZYTELNIKÓW
    • ŻYCIE I PRACA PILOTA WYCIECZEK
  • WŁOSKIE ŻYCIE
    • WŁOSKIE DOLCE VITA
    • WŁOSKIE JEDZENIE
    • KSIĄŻKI O WŁOSZECH
    • WŁOSKA MUZYKA
    • FILMY O WŁOSZECH
    • WŁOSKIE MIEJSCA W POLSCE
    • WŁOSKIE SPOTKANIA
    • WŁOSKA KAWA
    • FELIETONY
No Result
View All Result
Primo Cappuccino
No Result
View All Result

Z ziemi włoskiej do Polski… Bym przemyciła!

by Ania Myszkowska
31 października 2021
in Dobra kawa, Felietony, włoskie Dolce Vita, włoskie miejsca w Polsce, Włoskie życie w Polsce
Z ziemi włoskiej do Polski… Bym przemyciła!

Kilka genialnych rozwiązań, które z dziką ochotą przemyciłabym z włoskiej rzeczywistości w polską mentalność.

Siedzę na swoim białym krześle przy tak samo białym biurku, za to kawa paruje mi z kubka kolorowego niczym fasada orvietańskiej katedry. Dipinto a mano, porcelanowy, ręcznie malowany. Prezent od ostatniej grupy, co mi go właśnie w Orvieto potajemnie kupiła. Kolorystyka nie moja i wzorów za dużo, ale sens się liczy, że to stamtąd i że od nich. Tylko takie prezenty chce się zabierać z domu do domu, nieważne ile by cię przeprowadzek w życiu czekało.

Po każdym powrocie czuję to samo. Zawsze chce mi się coś zabrać z sobą z ziemi włoskiej do Polski. Nie makaron, nie oliwki. Atmosferę. Mentalność. No i to słońce, o tak. Wiele niematerialnych kwestii mam na tej liście do przetransportowania. Dumam więc nad tą kawą, i choć chce mi się żyć tu i teraz, myśli uciekają mi do miejsc, gdzie: ludzie nielogiczni lecz niezastąpieni, przepisów się nie przestrzega i tylko dlatego jest porządek, bez kawy nie zaczniesz żadnej rozmowy, zaś sjesta to kategoryczny absolut. Ale w całej tej nielogice, mitycznym kryzysie i dziwnym rządzie, którego nikt nie popiera…

…tym ludziom chce się żyć.   

Przynajmniej tym, których spotkałam.

Nie raz człowieka korci, żeby na dłużej jechać, zamieszkać może. Póki co, emigrować nie zamierzam, moje polskie życie mi się podoba, tylko ta Italia… Mogłaby być nieco bliżej.

Głowię się zatem nad tym, co by tu w narodzie zmienić, nowego wprowadzić, samej sobie zaaplikować, by udoskonalić polską codzienność, dodając nieco włoskich rozwiązań. Skądinąd genialnych!

I żeby była jasność. Celowo omijam tematy: historii, klimatu, 7 tysięcy kilometrów linii brzegowej, dostępu do pięciu mórz, Alp i większości światowego dziedzictwa. Na to wpływu nie mam żadnego, granic nie poszerzę, historii nie zmienię. A kuchnię zwłoszczyłam już do granic możliwości.

Chodzi mi o mentalność. Tak, włoskiej mentalności mi brakuje, gdy poruszam się polskimi ulicami. Dlatego…

Otwarcie przyznaję się do chęci przemytu na teren naszego kraju:

Oto, co znajdziesz we wpisie:

  • 1 1. Kultury picia dobrej kawy.
  • 2 2.Włoskiej fantazji na polskich drogach.
  • 3 Na co komu taka jazda?
  • 4 3. Zachwytu na każdym kroku. Piękna w każdym szczególe.
  • 5 Jak to przełożyć na polskie warunki?
  • 6 4. Kobiecych kobiet w KAŻDYM wieku.
  • 7 5.Włoskiego luzu i miłości do rozmowy.
  • 8 6. Włoskiej policji. Zawsze zagada, zawsze wygląda.

1. Kultury picia dobrej kawy.

We Włoszech bary są na każdym rogu. Jeśli szukasz na ulicy kiosku z gazetami, to często go nie znajdziesz, za to ze trzy bary po drodze na pewno. Prawdziwa kawa, nie zawsze najwyższej jakości, ale zawsze dobrze podana, szybko wypita, jeszcze szybciej pobudzająca. Bez zbędnej otoczki, nastroju, świeczek i serwetek. Słowem, klimatu, który sprzyja popołudniowym spotkaniom. Ale jak chcę z rana napić się szybkiej kawy na mieście, to co mi zostaje poza stacją Shella czy darmową kawą z McDonalds? Tego mi brakuje u nas, że jak idę do kawiarni, najpierw na kawę czekam i czekam, muszę usiąść przy stoliku i najlepiej pić tę kawę przez 15 minut, mimo że zwykle wypijam w trzy. Brakuje mi zatłoczonych (pełnych życia) barów w miejscu przestronnych (i pustawych) kawiarni. Że jak chcę kawę na szybko, to dostaję w plastikowym kubku, zamiast w grubej porcelanie. No i co tu dużo mówić, brakuje mi w ogóle samej kawy w kawie.

2.Włoskiej fantazji na polskich drogach.

Ilekroć jestem w aucie vel stoję na przejściu na czerwonym świetle w bzdurnym miejscu, w którym te światła stoją chyba dla ozdoby, to aż mnie pali, by tak po włosku ruszyć przed siebie. Jaką hipokrytką byłam, myśląc, że Włosi to drogowi fantaści bez zielonego pojęcia o bezpiecznej jeździe! Że centrum Rzymu czy Neapolu to dżungla! Dziś wiem, że to wyższa szkoła jazdy. Że trzeba być mistrzem kierownicy, by umieć się poruszać po ich drogach bez patrzenia na światła czy znaki. Że sygnalizacja bywa ładna i kolorowa, a znaki zgrabne i gustowne – i tyle samo znaczą, co dekoracje. A mimo to oni sobie radzą. Jeżdżą z nogą na gazie i hamulcu jednocześnie. Tu przygazują, żeby się wcisnąć i by tam na rondzie rozepchnąć łokciami wszelką konkurencję. Nie mieszczą się na trzypasmówce? Co za problem zamienić ją w cztero-? Jeśli na oko się da, to… da się!

Ale za to jak im wyjdzie pieszy przed maskę, hamują natychmiast. Bo to naturalne, że zawsze i wszędzie każdy się wciska, piesi na przejściach, skutery na chodnikach. Auta trąbią na przechodniów, gdy ci przechodzą na swoim zielonym świetle. Dżungla? Owszem. Czasem trzeba pamiętać, że oprócz sprawnych hamulców w Italii przydaje się też głośny klakson i mocno ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu :)

Na co komu taka jazda?

Gdy któregoś razu w Kopenhadze padła cała sygnalizacja w mieście, kierowcy nie byli w stanie samodzielnie zjechać ze skrzyżowań, trzeba było pomocy policji. Oto do czego doprowadza totalny brak myślenia na drodze i ślepego podążania za znakami. Takich kierowców boję się najbardziej.

3. Zachwytu na każdym kroku. Piękna w każdym szczególe.

Pod względem podróży polscy turyści (i ich piloci) są w o niebo lepszym położeniu niż przeciętny Włoch, który w całym swoim życiu nie widział połowy tych miejsc, co przyjezdni. Na przykład taki Rzym. Stolica, najważniesze miasto. A z iloma ludźmi bym nie rozmawiała (zwłaszcza na Południu), mówili to samo, że piękne to miasto, ale co oni tam widzieli przez trzy godziny  (sic!). Większość Włochów była w Rzymie co najwyżej raz w życiu.

Nie zliczę moich dni w tym mieście, czuję się więc wyróżniona, że widuję i pokazuję większy kawał Italii przez dwa tygodnie, niż Włosi widują w całym życiu. Trudno się im dziwić! Na co im podróżować, jak wszystko, co najlepsze, mają u siebie. A mają się czym pochwalić! Zgromadzili połowę dzieł sztuki świata i najwięcej zabytków UNESCO. Natłok wspaniałości na ich terenie jest tak ogromny, że z czasem przestaje się na nie zwracać uwagę, bo łatwo o przesyt.

Jak to przełożyć na polskie warunki?

Usunąć reklamy, obrzydłe banery, wspierać lokalność, promować regionalność. Tak, by móc i w Pcimiu Dolnym czuć się dumnym ze swego miejsca. Zamiast kolejnej galerii, biurowca, żółtej stonki czy innego owadztwa, zadbać o zagospodarowanie starych, zniszczonych, lecz pięknych budynków. Ta sama kasa, a nie trzeba wpierw burzyć, a potem krzywdzić osiedli kolejną żółcią, neonami czy betonową szarością.

4. Kobiecych kobiet w KAŻDYM wieku.

Kobiecości nienachalnej, wyważonej, lecz pewnej siebie. Poczucia własnej wartości, przykuwającej uwagę swoją klasą, jakimś wdziękiem, nie tylko dekoltem do kolan. W każdym wieku. We Włoszech kobiety są prawie zawsze dobrze ubrane, wg zasady mniej (stylów, ozdób i pierdułek na raz) znaczy więcej (jakości, efektu i klasy). Te starsze może nie zawsze minimalistyczne, może zbyt często (jak na mój gust) obwieszone złotem (lub jego imitacją). Zawsze jednak zadbane, z ułożonymi włosami, makijażem i czasem na kawę z koleżankami. W miejsce wiecznego stresu i narzekania, że kiedyś żyło się lepiej, one żyją tu i teraz, siedzą na ławce, spacerują po parku. To, co najlepsze, ciągle jest przed nimi. Wiedzą, że szkoda w życiu czasu na stanie w wiecznych kolejkach. I to nie jest kwestia emerytury czy jej braku, tylko pragnienia życia, mentalności pełnej młodości. I zawsze młodego ducha. Takiego sobie życzę.

5.Włoskiego luzu i miłości do rozmowy.

To cieszy i wkurza jednocześnie. Wkurza tylko raz, zwłaszcza gdy jadący przed tobą Włoch zatrzyma się nagle na środku drogi, bo zobaczył znajomego. Musi się wychylić, pogadać, a ty sobie czekasz.. Trąbisz. Na nic to, bo tam wszyscy na wszystkich trąbią. Mówisz sobie piano, piano, nadrabiasz niedobory tlenu, liczysz do dwudziestu. A jak nie pomaga, wysiadasz i idziesz przetłumaczyć mu osobiście. Jeśli i to nie pomaga, dołączasz do rozmowy. Z czasem przestaje ci się już gdziekolwiek spieszyć.. (albo tracisz nadzieję, że gdziekolwiek zdążysz)

Życzyłabym sobie tego u nas, gdzie przechodzący ludzie rzadko kiedy mają czas spojrzeć sobie w oczy, co dopiero zagadać, że już nie wspomnę o komplementach. No bo jak to tak, obcemu maślić…?

6. Włoskiej policji. Zawsze zagada, zawsze wygląda.

Obserwując pracę włoskiej policji, nasuwa mi się jeden wniosek: oni są po to, by sprawiać wrażenie. Nie przeczę, że gdzieś tam, jacyś policjanci na pewno zmagają się z ciężką przestępczością, pracują ostro i w pocie czoła, walcząc ze złem. Na moich szlakach spotykam jednak takich, którzy zawsze: mają czas na pogawędkę i zawsze wyglądają jak dopiero co zeszli z wybiegu.  No, sami zobaczcie!

Co więcej, włoska policja to bardzo ludzka policja. Pracuje, żeby ludziom żyło się lepiej, a nie po to, by przestrzegać każdego przecinka w każdym możliwym przepisie. A jak wiadomo, przepisy nie są dla ludzi, tylko dla urzędników. Czy myślisz, że ktokolwiek kiedykolwiek dostał we Włoszech mandat za przechodzenie na czerwonym? Teraz pomyśl o tym samym w Polsce.

Życzyłabym naszej policji, żeby oprócz dbania o wygląd (tak, tak, mundur zobowiązuje), dbała bardziej o ludzi, którym żeby nie było, służy. Bo dzisiaj wszyscy chcą rządzić, nikt nie chce służyć. Więc naszym policyjnym władzom pragnę przypomnieć, że sensem ich istnienia jest strzec, pomagać i służyć. By żyło się lepiej… wszystkim ;)

To moje marzenia do spełnienia w Polsce. A Wy, co chcielibyście przemycić do Polski? Coś na pewno się da! Czekam na Wasze typy w komentarzach, ale uważajcie, ta lista się spełnia. Bo włoskiej fantazji na polskich drogach doświadczam namacalnie odkąd napisałam ten tekst. I nie mogę się nadziwić, jak szybko działa ten przemyt! Szkoda tylko, że w tej kolejności :)

Na pewno możemy zacząć od siebie. Wyłączyć smartfony, gdy ludzie obok. Zagadać, uśmiechnąć się, poznać sąsiadów. Przecież oni czekają na to samo, co my. Zainteresowania, ludzkich relacji, otwartości, po prostu – zadowolonego społeczeństwa.

Wtedy może Włosi częściej zaczną przyjeżdżać do nas. Zobaczyć, jak to się robi. Po polsku.

Tags: jak żyć po włoskuslow life we WłoszechWłochy w PolsceWłosi w Polscewłoskie dolce vitawłoskie klimaty
Ania Myszkowska

Ania Myszkowska

Zakochaj się we Włoszech razem ze mną! Nazywam się Ania i zapraszam Cię do odkrycia autentycznej i prawdziwej kultury Italii, o której nie wspominają żadne przewodniki. Pomogę Ci przyjemnie nauczyć się języka i przygotować się do włoskich podróży. Zarówno w przewodnikach na blogu, jak i w pełnych włoskiego ducha autorskich kursach językowych, w których zaangażuję Twoje zmysły i emocje, a także nauczę Cię praktykowania włoskiego stylu życia w Polsce.

To też Cię zainteresuje

Wirus Włoskiego Bakcyla, Primo Cappuccino
Włoskie życie w Polsce

Wirus Włoskiego Bakcyla. 7 głównych objawów!

19 kwietnia 2023
co kupić we włoszech, co warto przywieźć z Włoch, pamiątki z Włoch, prezenty z Włoch,
Informacje praktyczne

Co warto kupić we Włoszech?

11 stycznia 2023
Wybrzeże Amalfi: jak tu dotrzeć, gdzie nocować i co warto zobaczyć?
Włoskie życie w Polsce

Prezenty dla italofila, kawosza i miłośnika włoskiej kuchni.

29 listopada 2022
Najpiękniejszy z włoskich kolorów
włoskie Dolce Vita

Najpiękniejszy z włoskich kolorów

24 czerwca 2022
Linguine al limone, Pasta al limone, makaron z sosem cytrynowym, cytrynowy makaron, makaron z cytryną, Spaghetti al limone,
Jedzenie jak marzenie

Linguine al limone – obłędnie cytrynowy przepis z Wybrzeża Amalfi (wersja klasyczna i bez nabiału).

7 kwietnia 2022
Następny artykuł
11 najlepszych filmów Giuseppe Tornatore + gdzie je obejrzeć

11 najlepszych filmów Giuseppe Tornatore + gdzie je obejrzeć

Neapol, przewodnik po Neapolu, Wezuwiusz, widok na Wezuwiusz, co zobaczyć w Neapolu, co zwiedzić w Neapolu, co zjeść w Neapolu, Neapol Artecard, metro w Neapolu, transport publiczny w Neapolu

Co i gdzie zjeść w Neapolu? Praktyczny przewodnik cz. II

Linguine al limone, Pasta al limone, makaron z sosem cytrynowym, cytrynowy makaron, makaron z cytryną, Spaghetti al limone,

Linguine al limone - obłędnie cytrynowy przepis z Wybrzeża Amalfi (wersja klasyczna i bez nabiału).

⬇️Praktyczny WŁOSKI, który uratuje Cię w podróży

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Popular Posts

  • Co warto zobaczyć w Apulii? 15 najpiękniejszych miejsc wokół Bari.Apulia – przewodnik po okolicach Bari
  • Co najmniej 10 pamiątek, które warto kupić na Sycyliico warto przywieźć z Sycylii, co warto kupic na Sycylii, co warto kupić we Włoszech, must have z Sycylii, pamiatki z Sycylii, przewodnik po Sycylii, sycylijskie przysmaki, z czego slynie Sycylia, zwiedzanie Sycylii
  • Dobra włoska muzyka – 10 najbardziej roztańczonych kawałków.włoskie piosenki, muzyka na dzień dobry, muzyka na imprezę, muzyka do tańczenia, włoskie przeboje, włoska muzyka
  • Sycylia Wschodnia – co warto zobaczyć? Najciekawsze atrakcje w…Sycylia co warto zobaczyć, Sycylia
  • Co warto kupić we Włoszech?co kupić we włoszech, co warto przywieźć z Włoch, pamiątki z Włoch, prezenty z Włoch,

NAJNOWSZE WPISY

kradzieże w Rzymie, jak nie dać się okraść, czy Włochy są bezpieczne, czy w Rzymie jest bezpiecznie, kradzieże w Rzymie, kradzieże w Neapolu

Kradzieże we Włoszech – jak ich uniknąć? Porady przed i w trakcie podróży.

29 marca 2025
noclegi w Wenecji, gdzie spać w Wenecji, gdzie się zatrzymać w Wenecji, Wenecja noclegi, loty do Wenecji

Wenecja w praktyce – opłata za wstęp w 2025 roku, noclegi, ciekawostki i porady.

21 marca 2025

Spis treści artykułów na blogu

14 stycznia 2024

DOŁĄCZ DO MOJEJ GRUPY

dołącz na ig

  • Rzym dziś biegnie! 🏃🏃‍♀️🇮🇹
Jeśli jesteś teraz w Wiecznym Mieście i zastanawiasz się, dlaczego Colosseo, Piazza Venezia czy Circo Massimo są dziś nie do przejścia – oto odpowiedź: Run Rome The Marathon 2025 właśnie wystartował! 🎉

30 tysięcy osób, jedna trasa, jeden cel – przebiec przez historię! 🏅 Wśród nich także mój brat, więc dziś kibicuję podwójnie 💪🔥

A jeśli wczoraj zwiedzales Rzym i miałeś wrażenie, że wszędzie widzisz pomarańczowe plecaki – to właśnie znak rozpoznawczy uczestników. Dziś już nie spacerują… dziś lecą przez Rzym 🧡

Macie jakieś włoskie marzenie, które chcielibyście spełnić choć raz w życiu? ✨ Może kolacja z widokiem na amalfitanskie klify, nocna przejażdżka Vespa po Rzymie, a może winobranie w Toskanii? 🍇🍷 Co jest na Waszej liście? ☺️

#runromethemarathon2025 #wloskieklimaty #włochy #maraton #runromethemarathon #rzym
  • Z okazji dzisiejszego święta, zabieram Was na prawdziwie włoskie (przymknijmy oko, że spóźnione) śniadanie 😊

☕🥐Macie ochotę na espresso i nadziewane kremem pistacjowym cornetto? A może na cappuccino i brioche? Zaraz, czym one się różnią? 

🔶Cornetto🔶 to popularny włoski rogalik, często nadziewane. W składzie mają jajka, masło i drożdże.

🟡Brioche🟡 ma te same składniki, tylko inne proporcje (więcej cukru i masła), też może być nadziewany, a np. na Sycylii można zamówić brioche z granitą lub lodami.

Cornetto i brioche oznaczają co innego, ale najczęściej traktuje się te nazwy zamiennie. Warto też wiedzieć, że "cornetto" częściej używane jest ⬆️na południu, a "brioche" ⬇️na północy.

🥐No i są jeszcze... Croissanty! Niektóry myślą, że to to samo, co cornetto, a to zupełnie coś innego. Croissant pochodzi z Francji🇫🇷, w jego składzie nie ma jajek, za to smak jest wyraźnie maślany. Różni się nie tylko składem, ale i historią.

A jakie dziś święto? Święto Rogalika ✨
Jeśli kochacie włoskie śniadania, a może i nawet uczycie się włoskiego, dajcie znać, co byście dziś wybrali ➡️ Cornetto z pistacjami czy brioche z lodami? A może jak ja, jesteście właśnie w Poznaniu i zewsząd otacza Was polski świętomarcinski rogal z nadzieniem z białego maku? 🤔

włoskie smaki▪️włoska codzienność▪️włoska kultura▪️język włoski w praktyce▪️Włochy▪️nauka włoskiego▪️podróże do Włoch 

#cornetto #dzienrogala
  • Gdybyś miał/a dostać od Befany coś włoskiego na 2025 rok, co by to było? Jakby co, Befana przeczyta to wszystko wyjątkowo uważnie, więc są spore szanse, że Twoje życzenie/marzenie się ziści, albo przynajmniej zakiełkuje ☺️

(Wasza B.)
__________________________________
A oto 🎁 sprzed kilku dni, który mnie zaskoczył i wzruszył głęboko. Ula, która zaczęła ze mną swoją włoską przygodę na Horyzontach, przysłała mi coś, co jakby czytało w mojej duszy 😍

🍵🌸Jaśminowa herbata (gelsomino - moja ukochana włoska roślina) - co ciekawe, ma działanie odstresowujace 🤔

🌇 Taca z Wenecja w kolorach miodu i sieny palonej, idealnie wpasowuje się w barwy Primo (i do nowego biura!)

📜 List - a Wy wiecie, że listy pisać uwielbiam, ale otrzymywać? Jeszcze bardziej.

Ten gest przypomniał mi, jak trafione 🎁 mogą grać w sercu jeszcze dłuuugo. Ula, dziękuję raz jeszcze, masz piękną duszę 🧡

Dlatego teraz Waszą Befana zamienia się w słuch! Bierze w dłoń kubek jaśminowej 🍵, przez cały weekend skrzętnie notuje to, co jej zdradzicie 📝📝 i już szykuje coś wyjątkowego, czego jeszcze na Primo nie było... Ale o tym jutro 🙃

 To jak, co to będzie u Ciebie? 

___________________________________________
#włochy #kochamwłochy
#marzeniadospełnienia
#spelniammarzenia #befana2025 #wloskieklimaty #wenecja #włoskiepodróże #uczesiewloskiego #wloskiesmaki #włoskiewakacje
  • W Nowym Roku życzę Wam jak najwięcej:
...ludzkiego dotyku, wzrokowego kontaktu,
🌄 wschodów i zachodów słońca, 📚 dobrych książek,
🗨️ budujących rozmów, 🤝 mocnych uścisków, 🍝 domowych (i włoskich!) posiłków, 👂zasluchania, 🔭 zaopatrzenia, 😍 uchwycenia tych wszystkich ulotnych momentów, które tak łatwo przegapić.

A Włochy niech będą z Wami przez cały rok - w kuchni, w sercu i w głowie 💛✨

I dziękuję za każdego i każdą z Was, za Waszą obecność w tym roku, za uczestnictwo i zaangażowanie w to, do czego zapraszałam Was w ramach Primo Cappuccino, za każdy wspólny dzień poszerzania wlosko-językowych Horyzontów, za kibicowanie nam w przeprowadzce do "włoskiego domu" 🏡, za każdy komentarz, wiadomość i dobre słowo w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Pięknego przejścia w 2025, gdziekolwiek jesteście!

PS. Wczoraj wyszedł do Was świeżutki Kawowy List, a w nim "Włoski do Poduszki" i coś na styczeń do codziennego otaczania się Italią - jeśli do Was doszedł, napiszcie poniżej, jaką kawę dziś piliście ☕🗨️☺️ A zdjęcie zrobiła mi córka w czasie naszej kobiecej podróży latem, w Caffe Nannini w Sienie (polecam! ) 

#siena #nannini #2025 #italia #wlochy #językwłoski #włochy #włoskiepodróże #włochy🇮🇹 #kawajestdobranawszystko #wloskidom #kawiarnia #
  • Buongiorno, Siena! ✨
Miałam marzenie, by budzić się z takim widokiem.
I oto jest 🧡

Buona giornata!

#kochamwloskiedachy
#siena #wlochy #wloskieklimaty
#wloskiewakacje #windowview #italiandesign
#widokzgóry #panorama
  • Siedzę w swoim białym fotelu, za to kawa paruje mi z kubka kolorowego niczym fasada orvietanskiej katedry ☕⛪ "Dipinto a mano", porcelanowy, ręcznie malowany. Prezent pd ostatniej grupy, co mi go niespełna dwa tygodnie temu, właśnie w Orvieto potajemnie kupiła ❤️ Zaglądam tu właśnie dziś, w Dzień Cappuccino, z pewną dozą nieśmiałości, czy po czterech miesiącach ciszy w SM, ktoś tu jeszcze pamięta Primo Cappuccino? 🤔  I jednocześnie z zapewnieniem, że moja nieobecność wynikała z natężenia włoskich projektów, które się toczą w tle, wymagają maksimum zaangazowania i skupienia na "tu i teraz" - i tak samo jak pochłaniają, tak dają radość. Nie choruję, nie wydarzyło się nic złego ❤️ Za wszystkie Wasze wiadomości, troskę, zapytania, tęsknotę za nowymi treściami, bardzo, BARDZO dziękuję 😘

A na osłodę listopada, prócz kawy, częstujcie się pistacjowymi amaretti morbidi! To moje ulubione ciasteczka i najlepsze pamiątki z Włoch (wciąż szukam ich w Polsce, bez skutku) 🍪🍪

Jesteście tu z Primo jeszcze? Komu w listopadzie przyda się więcej kawy, komu kolory niczym z Orvieto, a komu słodko-gorzkie amaretti?

#wlochy #włoskiepodróże #orvieto
#dzieńcappuccino #cappuccio #capuccino_lovers  #cappuccino #włoskieklimaty #italianlifestyle #orvietocathedral #orvietoitaly #ceramicart #dipintoamano
  • 📙Co jest najlepsze w tej książce z akcją w #Abruzja? Świetnie ujmuje to poniższy fragment ⬇️

"Pokazała mi okrąg wyciśnięty na bruku, symbol BORGO, rybackiej społeczności. Pozostawanie w jego granicach takich siła, życie, sens. Opuszczenie to zatracenie się, zmieszanie z resztą, starcie z innymi dzielnicami. Nie warto, wystarczy codziennych zagrożeń na morzu. Z tego miejsca go nie widać, ale ono jest, za niergularna linią domów, o tej porze roku zimne i ciemne. Jest panem KAŻDEGO stąd, miejscem trudu.

Adrianna jakby się tu urodziła. Proponowałam jej, żeby przeprowadziła się do wygodniejszego mieszkania, z windą, ze szkołą dla Vincenza.
- Pomogę ci z czynszem - oferowałam.
- Ty NIC nie rozumiesz - odpowiadała, kręcąc głową. Tego, co my tu mamy, nie ma NIGDZIE indziej." 🌄

_____________________
Podobnie jak w pierwszej części pt. "Porzucona córka" (moją recenzję możesz odnajdziesz we wcześniejszych postach) i tutaj na pierwszym planie mamy malomiasteczkowe włoskie klimaty i wciągającą akcję z niebanalnym przebiegiem💡

Nadal wiodącym wątkiem są relacje między siostrami, które przez pierwsze kilkanaście lat wychowywały się, nie wiedząc o sobie nawzajem.
Tylko że są już dorosłe. Życie jeszcze bardziej się im skomplikowało. I choć kontakty urywają się im zaskakująco często, równie często mogą na siebie liczyć. Zwłaszcza wtedy, gdy nie można już liczyć na nikogo. Tylko na siebie. I na siostrę 🧡

Książkę polecam i ze względu na świetny język (wspaniale tłumaczenie Lucyny Rodziewicz-Doktór, która przełożyła na j. polski także powieści #Ferrante).

A także ze względu na autentycznie ukazane społeczeństwo Abruzji i jej stolicy #Pescara zwłaszcza jej rybackiej, dość hermetycznej części, która wydaje się niedostępna i trudna do zrozumienia z zewnątrz, jak niedostępna bywa Abruzja.

Miejsce, gdzie jeden za drugim murem stoi, nikt nie "puszcza pary z ust", a sprawiedliwość wymierza się samemu.

Kto z Was czytał pierwszą część, a kto przymierza się do drugiej? 🤔

Post powstał we współpracy z @wydawnictwomando

_______________
#opowieścisióstr #książkiowłoszech #bibliotekaitalofila #włochy #Abruzja #czytam#siłasióstr#prawdziwewłochy #wlochyjakichnieznacie #książka
  • Dzieci. Przychodzą nie z nas, ale przez nas. I choć są z nami, to do nas nie należą. Możemy dać im miłość, ale nie sprawić, by myślały jak my. Możemy dać dom ich ciałom, ale nie ich duszom 🧡

🌄Cały ten przepiękny tekst Khalila Gibrana znajdziecie w karuzeli (przesuń palcem w prawo). W polsko-włoskiej wersji (czy w przyszłości chcecie z głosem? zastanawiam się, czy go dodawać 🤔)

Jestem ciekawa, komu z Was ten post się w ogóle wyświetli i czy tak jak ja, lubicie ten tekst 😍 (dajcie znak!)

Buona giornata del bambino 🎉
Szybujcie dziś wysoko!
Bo strzałami jesteśmy wszyscy 🏹

_______________
A dla wszystkich, którzy chcą się uczyć włoskiego z dziecięcą radością, przyjemnością i chłonąc język WSZYSTKIMI zmysłami, przypominam, że do czerwcowego kursu można dołączyć
:
➡️ jeszcze tylko do JUTRA, w cenie niższej aż o 114 zł 🎉 - link ze szczegółami, terminem i opiniami uczestniczek w BIO.

(marka własna)

#dziendziecka #dziendziecka2023 #giornatadelbambino #1giugno #giugno #językwłoski #uczesiewloskiego #kochamwłochy #powłosku #wloskiezycie #czwórkadzieci #mamaczwórki #mamaczworki #włochy #włoskicytatnadziś #cytatnadziś #khalilgibran #duzarodzina #assisi #assisiitaly #asyż
Agerola, przewodnik po Kampanii, przewodnik po Wybrzeżu Amalfi, zwiedzanie Wybrzeża Amalfi

Wybrzeże Amalfi

Sycylia

Toskania

Koloseum, zwiedzanie Koloseum, gdzie kupić bilety do Koloseum, bilety do Koloseum, Rzym, zwiedzanie Rzymu

Rzym i Lacjum

Castel Gandolfo

Wenecja

Apulia

Bari i Apulia

kiedy jechać do Włoch, Otranto, Salento, Apulia, koronawirus we Włoszech

Życie po włosku

Umbria

  • O mnie
  • Sklep
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt

© 2022 PrimoCappuccino

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
No Result
View All Result
  • GŁÓWNA
  • KURSY WŁOSKIEGO
    • WŁOSKIE ODKRYCIA – KURS PODSTAWOWY, nie od zera (połówkowe A1)
    • ZAKAMARKI APULII – PODRÓŻNICZO-KULTUROWY KURS (z elementami muzyki i kulinariów) – poziom A2/B1
    • WŁOSKIE HORYZONTY – 18 tygodni wspólnej nauki zupełnie OD PODSTAW. Zapisz się na listę oczekujących.
  • MATERIAŁY DO NAUKI WŁOSKIEGO
    • Włoski Asystent Językowy „W Podróży” – dla początkujących
    • Włoski Asystent Językowy II cz. 1
    • Włoski Asystent Językowy II cz. 2
    • Włoski Asystent Językowy III
    • Plakat „30 pomysłów, jak żyć po włosku”
    • Włosko-polski planer podróży
  • WŁOSKIE PODRÓŻE
    • APULIA
    • KALABRIA
    • KAMPANIA
    • LIGURIA
    • PIEMONT
    • RZYM i LACJUM
    • SYCYLIA
    • TOSKANIA
    • UMBRIA
    • WENECJA
    • INFORMACJE praktyczne
    • POLSKA
    • OPOWIEŚCI CZYTELNIKÓW
    • ŻYCIE I PRACA PILOTA WYCIECZEK
  • WŁOSKIE ŻYCIE
    • WŁOSKIE DOLCE VITA
    • WŁOSKIE JEDZENIE
    • KSIĄŻKI O WŁOSZECH
    • WŁOSKA MUZYKA
    • FILMY O WŁOSZECH
    • WŁOSKIE MIEJSCA W POLSCE
    • WŁOSKIE SPOTKANIA
    • WŁOSKA KAWA
    • FELIETONY

© 2022 Primmocappuccino